Tłumaczenia w kontekście hasła "Jesteś na kopie" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jesteś na kopie, stary? Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate tłumaczenia kopa siana Dodaj haystack noun Stos pieniędzy był teraz wysoki na dziesięć cali i rozsypywał się jak źle ułożona kopa siana. The pile of money was ten inches high now, and spilling down like a loose haycock. Literature Może jednak ułożone w kopy siano już w drodze do stacji składało nam propozycję za propozycją. Perhaps the piled-up hay had made us offer after offer on the way to the station. Literature To było tak, że czterech Żydów ukrywało się razem, nocowali w kopie siana. It was like this: Four Jews were in hiding together, spending the night in a haystack. Literature Śniło mi się że zasnąłem na kopie siana. I dreamt that I was asleep in the hay. Słyszał okrzyki przyjaciół i wrogów, szczęk mieczy, widział ogniste kopie, siejące śmierć. He heard the cries of friend and foe as swords clashed and fire lances spewed death. Literature Jego ciało opadło na mulisty kanalik i leżało obok kopy siana i zardzewiałej puszki po oleju roślinnym. His corpse straddled a muddy canal and lay next to a bale of hay and a rusted can of vegetable oil. Literature Któregoś dnia na morzu pojawiła się wysepka w kształcie kopy siana, tak zielona jak pierwsze kłosy jęczmienia. One day there was a little island floating in the sea, shaped like a hay-cock and green as the first spears of barley. Literature Te rzeczy okrutnie nie pasowały do mojej dojrzałej cery i siwiejącej kopy siana na głowie. These clothes so clearly did not match the maturity of my face or the grey-streaked haystack on my head. Literature I to ja miałem być tym, kto w kopie siana szeptał to i tamto? And was that really me, whispering this and that in the haystack? Literature Nie zawracał sobie głowy budzeniem stajennych, ale ułożył swój ciężar na kopie siana i osiodłał oba konie. He didn’t bother waking the grooms but settled his burden on a pile of hay and saddled both horses. Literature A tu biedny Szkrab leży z McGintym na kopie siana i próbuje zapomnieć o swym złamanym sercu. Poor Jingle would be curled up in the hayloft with McGinty, trying to forget his broken heart. Literature Przy Basingstoke jest kopa siana. there's a bale of hay outside basingstoke. Pęknięte Morze to o wiele za duża kopa siana na takie zabawy. The Broken Sea is far too large of a haystack for that.” Literature To dlaczego twoje włosy zawsze wyglądają jak kopa siana? So how come your hair always looks like crap? Literature Jak zwykle były rozczochrane i tłuste, bo kiedy je myła zbyt często, wyglądały jak kopa siana. It was a mess as usual, frizzed out and oily because if she washed it too often it just looked like dry straw. Literature Jeśli owca zniknie z pola, spłonie kopa siana albo ktoś ukradnie lemiesz, Guy obwinia Atholda. If sheep disappear from a field, or a hayrick burns, or someone steals the blades of a plough, Guy blames Athold. Literature – uśmiechnął się. – Zupełnie zbędny, gdy się ma sześć koni, przerzuca całe kopy siana i biega koło nich całe dnie 'No need to jog if you have six horses and are humping bales of hay and mucking out all day.' Literature Do owiec wynajęto chłopca z sąsiedztwa i Peter pomagał układać siano w kopy. And a neighbor boy was hired to herd the sheep while Peter helped Manly stack the hay. Literature Berta szalała właśnie na trawniku, gdzie ogrodnik przetrząsał siano. Leżała plackiem na kopie, bona trzymała ją za spódniczkę. In fact, the little girl was just then rolling on the lawn in the midst of the grass that was being turned. She was lying flat on her stomach at the top of a rick. The servant was holding her by her skirt. Lagun I podniósł nogę i dał mu takiego kopa, że ten przeleciał przez wiele fur siana. And he raised his foot, and gave him such a kick that he flew away over four loads of hay. Literature Wtedy moje pojęcie o uprawie ziemi sprowadzało się do przekonania, że siano należy suszyć w malowniczych kopach. At that point, my impression of farming was that one was obliged to arrange hay in picturesque stacks. Literature Są tam gigantyczne wieże i słupy, a nawet kształty przypominające skamieniałe "kopy siana". There are gigantic towers and pillars, and even shapes reminiscent of petrified "haystacks". ParaCrawl Corpus Trasa do przełęczy opada, ale stamtąd zaraz następuje strome podejście szerokim grzbietem aż na wierzchołek Stohu, który, jak twierdzi wielu turystów, jest podobny do kopy siana. Trail to the saddle descents but right from there is a steep ascent through a wide ridge to the Stoh peak that reminds many tourists a huge haystack. ParaCrawl Corpus Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M
Siada na kanapie i patrzy prosto w oczy; Fast RAp; o bajce; tańcuj tancuj; Mikołaj się zbliża dzieci sieradują; sotto la pioga; JX - restless; zoligar son ligar son; na kopie siana leżałem kolęda; Bad gry; I wonna hug you i wonna kiss you tonight; Budzę się z Twym imieniem na ustach zasypiam wołając Ciebie tekst.. spójrz w oczy
Teksty piosenek i pieśni religijnych. Pieśni do Najświętszego Serca Jezusowego Baranku Boży Dobry Jezu racz wysłuchać Jezu miłości Twej Jezu w Hostii utajony Jezus oddał za nas życie swe Każda żyjąca dusza Kiedyś o Jezu, chodził po świecie Kochajmy Pana Najświętsze Serce Boże Nazareński śliczny kwiecie O niewysłowione Pobłogosław Jezu drogi Serce Jezusa ciche pokorne Serce Twe, Jezu Twemu Sercu cześć składamy W Swym sercu na wieki Z tej biednej ziemi Pieśni na Bierzmowanie Bądźże pozdrowiona, Hostio żywa Błogosławione jest Imię Twe Chlebie Żywy Dotknij Panie moich oczu Duchu Ogniu, Duchu Żarze Duchu Święty do nas przyjdź Duchu Święty przyjdź Duchu Święty wołam przyjdź Jeden chleb Jesteś blisko mnie Jesteś radością mojego życia Jeśli masz chwile smutne w swym życiu Jezu mój Jezu Jezus daje nam zbawienie Już teraz we mnie kwitną Twe ogrody Na nowo stwarzaj mnie Nie lękajcie się Niechaj zstąpi Duch Twój O stworzycielu duchu przyjdź Otwórzcie drzwi Chrystusowi Pan Jest Pasterzem Moim Pod Twą obronę Przybądź Duchu Święty Spocznij na nas Duchu Pana Wszystko mogę w tym Zjednoczeni w duchu Pieśni na Chrzest Błogosławienie Wody Źródła Chrzcielnego Boże bogaty w miłosierdzie Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz Czarna Madonna Duchu Święty do nas przyjdź Gdy Jan wypełniał swe zadanie Jeden chleb Jezu dotknij mnie Najpiękniejszy wzorze każdej cnoty O Panie z nami w czasie chrztu Panie dobry jak chleb Pokropisz hizopem, Panie Poślij nas by ogłaszać Twoje Królestwo Przez chrztu świętego wielki dar Widziałem wodę płynącą Arka Noego: A gu gu Abecadło z Nieba Spadło Alleluja i Hosanna Bóg się mamo nie pomylił Chciałem dobrze Chleba z nieba Chojka Daj na zgodę! Dobre dobre bardzo dobre Dobrze, że jesteś Duchu Święty pocieszaj mnie Dziękuję Ci Faustyna Przypomina Gadu Gadu I bez kropki Ja jestem Ja Nie Umieram Jezus Ratownik Kiedy byłam jak kropelka Księga się zamyka Mała Tereska Mama Królowa Mamy czas Moje oczy to widziały Moje serce śpi Na Drugi Brzeg Najlepsza modlitwa Najlepszy na świecie Największy gazda Narodził się w stajence ft. Magda Anioł Nic pewnego Nie boję się gdy ciemno jest Nie lękaj się Niebo niebieskie Niedola egipska niewola Niedziella Niezwykła Noc Nigdy Nie Zostawisz Mnie Nowe przykazanie O Stworzycielu Duchu przyjdź Okulary Wiary Olej Do Głowy Osiem błogosławieństw Pokochałem Cię Poszli w ciemno Przebaczone winy, darowane długi Poszukiwacze Skarbów Ratuj mnie Robaczywe jabłka Roboty do roboty Ruszaj Ziarno Rysunek Mamy Santo Subito Słońce zza chmury Stary Abraham Świeć Gwiazdeczko Świeć Święty Mikołaj Ta piosenka jest dla mamy Tak to tak nie to nie Tato Telefon To się dzisiaj stanie Twoje Światło Tylko to chcę powiedziec Uwielbiam cię Wakacje cały rok Weź mnie na ręce Wojna jest zła Zabierzesz mnie Ziemia Święta Znowu Cię Spotykam Stary Szaweł nowy Paweł Zwycięzca śmierci, piekła i szatana Jerzy Fiedorczuk: Ach wróć tatusiu Adam – Jeden z nas Bilet do trzeźwości Desiderata Dla mamy Kołysanka Magdalena Matka Modlitwa o Pogodę Ducha Pokory naucz mnie Boże Rywalka Tarcza miłości Wspomnienia alkoholiczki Wstań i idź Pieśni na Ślub Bo jak śmierć potężna jest miłość Byłaś sama wśród ludzi Chlebie najcichszy Gdy klęczę przed Tobą Gdy sie łączą serca dwa w Imie Boże Gdy się łączą ręce dwie Gdzie miłość wzajemna i dobroć Hymn o miłości Jesteś blisko mnie Kochany bracie Ktoś zbudował dom na skale Marsz Mendelsona Maryjo śliczna Pani Miłość, którą jest Bóg w nas Na skraju wioski Oblubieniec Oczarowałaś me serce Pieśń nadziei Powietrzem moim jest Prowadzeni za rękę przez Boga Przyjdź z Libanu oblubienico Takie jest prawo miłości To szczęśliwy dzień Ty tylko mnie poprowadź Uwierz miłości W cieniu Twoich rąk Pieśni do Chrystusa Króla Bóg nad swym ludem Cóż Ci Jezu damy za Twych łask strumienie Chryste Królu przed tobą padamy Chryste Królu, przyjmij od nas dzięki Chrystus Król do nas przychodzi Chwała i cześć, o Królu Chryste Dziś Chrystus, Król wiecznej chwały Hymn misyjny ku czci Chrystusa Króla Hymn na Nieszpory Uroczystości Jezusa Chrystusa Idziesz przez wieki Jezus daje nam zbawienie Jezus, najwyższe Imię Króluj nam Chryste Myśmy rycerze Króla świata Na Twojej Chryste świętej skroni Narodów Zbawco Nie rzucim Chryste, świątyń Twych O Chryste Królu, Władco świata O Chryste, Królu przyszłego wieku Pan wywyższony Przez śmierć bolesną Pieśni na Pierwszą Komunię Abba Ojcze Barka Bóg jest miłością Chcę przestąpić Jego próg Chwalę Ciebie Panie Czy wy wiecie że jesteśmy świątynią Duchu Święty przyjdź Gdyby wiara twa Idzie mój Pan Jesteś Panie winnym krzewem Jezu drogi Tyś miłością Jezus daje nam zbawienie Jezus jest tu Jezus, najwyższe Imię Kiedyś o Jezu, chodził po świecie Lud Twój Panie Miłość Twa Niosę w darze Tobie O Panie Ty nam dajesz O Panie, szukasz dzieci Twych Oto Chleb Aniołów Panie dobry jak chleb Przygotuję Ci serce, o Chryste Tak czekałem na tę chwilę W kruszynie chleba, Panie jesteś Wspaniały dawco miłości Zbliżam się w pokorze Pieśni Łacińskie: Adeste Fideles Adoramus Te Christe Agnus Dei Alma Redemptoris Mater Ave, Regina caelorum Christina Pluhar: Via Crucis Christus, Christus natus est Dies irae Gaudete – hymn na niedzielę radości Laudate Dominum Litaniae Lauretanae Magníficat Miserere Mei, Deus Pater Noster Oratio Dominica Regina Caeli Laetare Rorate Caeli Rorate, caeli desuper Rosa Carmeli Salve Regina Stabat Mater Dolorosa Sub tuum praesidium Symbolum Apostolorum Te Deum Laudamus The Angelic Salutation The Angelus Ubi Caritas Pieśni Eucharystyczne: Bądźże pozdrowiona Chrystus Pan karmi nas Gdzie miłość wzajemna Hymn Kongresu Eucharystycznego Idzie, idzie, Bóg prawdziwy Ja wiem, w kogo ja wierzę Jeden chleb Jezu drogi Jezusa ukrytego Kłaniam się Tobie Miłujcie się wzajemnie O mój Jezu w Hostii skryty O Panie Ty nam dajesz O zbawcza Hostio Oto święte Ciało Pana Pan Jezus już się zbliża Pan wieczernik przygotował Pan zstąpił z nieba Panie, pragnienia ludzkich serc Panie, przebacz nam Pójdź do Jezusa Pójdźcie błogosławić Pana Przed tak wielkim Sakramentem Przyjdźcie do Mnie Sław języku Twoja cześć, chwała Tyś w Wieczerniku U drzwi Twoich stoję, Panie Upadnij na kolana Witam Cię, witam Wszystko Tobie oddać pragnę Zbliżam się w pokorze Zróbcie Mu miejsce Pieśni Dziękczynne: Bóg kiedyś stał się jednym z nas Boga naszego chwalcie Cały świat niech śpiewa Chrystus Pan karmi nas Chwała i dziękczynienie Cóż Ci Jezu damy Dziękczynne pieśni śpiewajmy Dzięki, o Boże Ojcze Dzięki, o Panie Dziękujemy Ci, Ojcze nasz Jezusowi cześć i chwała Już gościsz Jezu Nie umiem dziękować Ci Panie Ojcze chwała Tobie O Ty, co mieszkasz sam Radośnie Panu hymn śpiewajmy Skosztujcie i zobaczcie Święty – dziś wznosimy Wszystko Tobie oddać pragnę Piosenki Oazowe: Aniołowie, aniołowie biali Armia Pana Ballada o Mateuszu celniku Ballada o szczęściu Barka Błogosławione jest Bo gdzie cisza tam jest Bóg Bogurodzica Boże Twa łaska nad nami jest Boży Cyganie Bóg dobry jest Bóg tak umiłował świat By być jak Jezus Być bliżej Ciebie chcę Była cicha i piękna jak wiosna Cały Twój Chcę przestąpić Jego próg Chcę przestąpić Jego próg Chcę wywyższać Imię Twe Chleb pielgrzymów Chlebie najcichszy Chrystusa Pana spotkałam dziś Chwalę Ciebie Panie Chwyć Boga dłoń Ci co zaufali Panu Ci którzy Jahwe ufają Ciągle zaczynam od nowa Cichy zapada zmrok Cieszę się Co to znaczy żyć Co za radość Czarna Madonna Czcijmy Jezusa Czekam na ciebie Depesza do Nieba Dlaczego brak miłości Do Ciebie Panie Dobry Pasterz Dotknął mnie dziś Pan Dotknij Panie Dotknij Panie moich oczu Duchu Święty Stworzycielu Dziś jest czas Dziś kościele Dziś w stajence Gdy drogi pomyli los zły Gdy kiedyś Pan, powróci znów Gdy klęczę przed Tobą Gdyby Pan Gdyby wiara twa Gdzie jesteś, Panie Boże Głośno do Pana wołam Godzien, o godzien Gwiazdy tańczyły Hej Jezu! Królem Tyś! Hymn o Krzyżu Hymn o Krzyżu Idziemy razem Im dalej w las Jak łania pragnie wody ze strumieni Jak mi dobrze Jak ożywczy deszcz Jak ożywczy deszcz Jak paciorki różańca Jak piękne jest mieszkanie Twe Jak wielki jest Pan Jak wielki jest Pan Alleluja! Jeden chleb Jeden Duch Jedno Morze Jedyny Pan prawdziwy Bóg Jest jedno ciało Jest na świecie miłość Jesteś Królem Jesteś Panie winnym krzewem Jesteś radością mojego życia Jesteś radością mojego życia Jesteś życiem mym Jesteśmy jednym Jeśli kochasz Jeśli nie bardzo Jezus daje nam zbawienie Jezus jest mym Przyjacielem Jezus jest naszą siłą Jezus przybity do krzyża Już teraz we mnie kwitną Twe ogrody Kantyk Symeona Każdy Twój wyrok Kiedy wreszcie wyruszysz w drogę Kochać to znaczy powstawać Kocham Ciebie Jezu Kocham Cię, Jezu Kocham Cię, Ojcze Kochany bracie Lament Piotra List do Papieża List polecony Łaską jesteśmy zbawieni Magdaleno płacząca przed Mistrzem Maryja najpiękniejsze imię Maryjo Tyś Naszą Nadzieją Matko która nasz znasz Matko ma Matko nasza Dzieci Twoje Matko pomocy nieustającej Memu Bogu Miłością żyć Miłuję Jezusa Modlitwa Arcykapłańska Modlitwa Bonawentury Mój Bóg Mój Zbawiciel My, Jego dzieci Myślę o Tobie Boże Na wieki będzie trwać chwała Boża Nie bój się Nie bójcie się Nie opuszczaj nigdy Boga Nie opuszczaj nigdy Boga Nie zdejmę krzyża z mojej ściany Niebieska Panienko Niechaj miłość Twa Niechaj zstąpi Duch Twój Nigdy śpiewać nie przestanę O Czarna Pani O niewysłowione O Panie szukasz dzieci O Piękności niestworzona Oczyszczenie Oczyść serce me Oddajcie nam Boga Ofiaruje Ci moją noc i mój dzień Ojcze jeśli możliwe On i ja Ostatnia nadzieja w Maryi Oto stoję u drzwi Panie my twoje dzieci Pewnej nocy Pieśń nadziei Pieśń wieczorna Pod Twą Obronę Polskie kwiaty Popatrz Matko Późno już Przebacz Panie Przebaczenia czas Przed obliczem Pana Przychodzę z daleka Przyjmij chwałę Przyjmij Panie dzisiaj nasze dary Przymnóż nam wiary Puste ręce Serce me pełne radości jest Serce wielkie nam daj Skrzypi wóz SOS Spójrz Maryjo Syn Marnotrawny Szukam twarzy mego Pana Śpiewajmy Mu, dziękujmy Mu Tak pragnę wielbić Cię Tchnij moc Tyle już razy Tylko Bóg mi dopomoże Tyś jak skała Uwielbiajcie Pana Uwielbiam Imię Twoje Panie W grudniowe noce W Tobie Matko Wieczernik Wierzę Więc powiedz mi Boże mój Więcej Wróć do Pana Wróć Raz Jeszcze Wszyscy ludzie wybaczcie sobie Wszystkie moje troski i kłopoty Wszystkie narody klaskajcie w dłonie Wykrzykujcie na cześć Pana Wzywam Cię Zapada zmrok Zaufaj Panu już dziś Zaufanie Zawieja i beznadzieja Zbuduj Ojcze Nasz Ziemia którą mi dajesz Złączmy razem swoje głosy Piosenki Pielgrzymkowe: Abba Ojcze Abba, Ojcze tchnij w nas Ducha Absolutnie nic Amen, amen, alleluja Armia Pana Ballada o Mateuszu celniku Bądź pozdrowiony Bądź z nami w kontakcie Będę śpiewał Będę tańczył przed Twoim tronem Będzie to piękne spotkanie Będziemy Tanczyć Biegnie sobie mały pielgrzym Blues Maryjny Błogosławione jest Bo góry mogą ustąpić Bo nikt nie ma z nas Bogurodzica Boża radość jak rzeka Bóg dobry jest Bóg jest tu, Bóg jest tam Bóg kocha mnie Bóg nie umarł, Jezus Żyje Bóg potrzebuje ciebie Bóg tak umiłował świat By być jak Jezus Była cicha i piękna jak wiosna Chcę przestąpić Jego próg Chcę przestąpić Jego próg Chcę wywyższać imię Twe Chcę wywyższać Imię Twe Chlebie najcichszy Chrystusa Pana spotkałam dziś Chwalcie Pana wszystkie narody Chwalę Ciebie Panie Ci co zaufali Panu Ci którzy Jahwe ufają Ciągle szukam Ciągle zaczynam od nowa Cichy wieczorny mój śpiew Cichy wieczorny śpiew Cichy zapada zmrok Cieszę się Co przyniosę Tobie matko Co za radość Czarna Madonna Czcijmy Jezusa Daj Chrystusa Do Częstochowy przejść się chciałem Do Maryi chodź! Dotknij Panie Dotknij Panie moich oczu Duchu Święty wołam przyjdź Dym jałowca Dzieckiem Bożym jestem ja Dziś jest czas Emmanuel Flaga – W moim sercu mieszka Bóg Gdy Boży Duch wypełnia mnie Gdy kiedyś Pan, powróci znów Gdy klęczę przed Tobą Gdyby Pan Gdyby wiara twa Godzien, o godzien Hej Jezu! Królem Tyś! Hymn o Krzyżu I do serca Swego prowadź I to jest właśnie to Idę do matki Idziemy razem Inny świat Jak dwoje przyjaciół Jak łania pragnie wody ze strumieni Jak mi dobrze Jak ożywczy deszcz Jak piękne jest mieszkanie Twe Jak ptaki latające Jak wielki jest Pan Jak wielki jest Pan Alleluja! Jaka siła jest Jaki był ten dzień Jeden chleb Jeden Duch Jedyny Pan prawdziwy Bóg Jest jedno ciało Jest na świecie miłość Jest wiele matek Jestem rybakiem Pana Jesteś Królem Jesteś Panie winnym krzewem Jesteś Radością Jesteś radością mojego życia Jesteś życiem mym Jesteśmy jednym Jesteśmy ludem Króla Chwał Jeśli jesteś dziś szczęśliwy Jeśli radość w sercu chcesz mieć Jezu jesteś bohaterem Jezu, Tyś wszystkim Jezus Chrystus moim Panem jest Jezus Chrystus to panów Pan Jezus daje nam zbawienie Jezus jest mym Przyjacielem Jezus o poranku Jezus swoją Matkę pozostawił Jezus zwyciężył Jezus, mój Pan Jezus, najwyższe Imię Jezus, Święty Namaszczony Pan Już teraz we mnie kwitną Twe ogrody Kapliczka Każdy Twój wyrok Każdy wschód słońca Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada Kiedy ranne wstają zorze Kiedy wreszcie wyruszysz w drogę Klaszczmy w dłonie Kocham Cię, Jezu Kocham Cię, Ojcze Kochany bracie Kochany bracie, kochana siostro Krok za krokiem Królestwo Boże jak ziarnko jest Kto jest królem dzungli Lewa noga naprzód Lud Twój Panie Łaską jesteśmy zbawieni Maryja najpiękniejsze imię Maryjo Kocham Cię Maryjo Matko mojego wezwania Maryjo przed Twym obliczem Maryjo śliczna Pani Maryjo, jesteśmy młodzi! Matce która pod krzyżem stała Matko Chrystusa Matko która nas znasz Memu Bogu Miłością żyć Miłość Miłość prawdziwa Miłość Twa Modlitwa wędrownego grajka Modlitwa żeglarza Może daleko Mój Jezus Królem królów jest Mój Zbawiciel Myślę o Tobie Boże Nie bój się Nie kłam, że nie chcesz iść Nie ma za trudnych spraw Nie umieraj dżdżownico Nie warto na drogę tę Niechaj zstąpi Duch Twój Od świtu Oddajmy cześć Ofiaruje Ci moją noc i mój dzień Ona jedna wzgardzona Magdalena Panie śpiewam na cały głos Pieśń o prawdziwej radości Pieśń wieczorna Pokorna służebnico Pana Pomnijmy że z łaski Boga ku Częstochowie Pomódl sie Miriam Pójdę do nieba piechotą Pragnę bliżej Ciebie być Pragnę sławić Imię Twe Przed obliczem Pana Przyjaciela Mam Przyjdź Królestwo Twoje Przyjmij chwałę Psalm z Mogiły Radością moją Jezus dobry mój Pan Raduje się dusza ma Ruszaj Ruszaj Skosztujcie i zobaczcie jak dobry jest Pan Słyszę już armii Pana głos Stoję dziś Szli Murzyni Po Pustyni Śpiewajmy Mu, dziękujmy Mu Światłość w ciemności świeci Tak idziemy tam gdzie wołasz Tak, tak Panie Taniec Belgijski To szczęśliwy dzień To właśnie Mogiła Ty jesteś Miriam Ty jesteś zawsze wierna Tyle dobrego Tylko serce Usłysz Bożej Matki głos Uwielbiajcie Pana Uwielbiam Imię Twoje Panie W drodze do Matki W Drogę z nami wyrusz Panie Wejdźmy do Jego bram z dziękczynieniem Wiem, że moje imię Wszystkie narody klaskajcie w dłonie Wykrzykujcie na cześć Pana Zapada zmrok Zaśpiewajcie Panu pieśń nową Zaufaj słowu Boga Ześlij deszcz Ziemia Ziemia którą mi dajesz Zwróćmy ku Panu spojrzenia Pieśni Żałobne – Pogrzebowe Anielski orszak Bądź mi litościw Bądź mi litościw Boże nieskończony Cokolwiek w świecie jest Daj wieczny pokój Dziś moją duszę Dziś moją duszę w ręce Twe powierzam Garstką ziemi ciało moje przykryte Jam gościem na tym świecie Już idę do grobu smutnego Już opuściłeś tę łez dolinę Już ostatnia iskra Już się zbliża czas rozstania Matko Bolesna, Twe oko zwróć Na wieczny sen Opuścić drodzy muszę was Panie racz im dać lekkie odpocznienie Smutny dzień nastaje Stary Krzyż U Ciebie Boże, miłosierdzia wzywam Żegnam was dziateczki Życie przemija Pieśni Wielkanocne: Alleluja! biją dzwony Alleluja! Jezus żyje! Alleluja! Niech zabrzmi Panu Alleluja! Żyw już jest śmierci zwyciężyciel Alleluja, Jezus żyje, On, co za nas życie dał Chrystus Pan w niebo wstępuje Chrystus Pan zmartwychwstał Chrystus zmartwychwstan Ciebie Boga wysławiamy Ciesz się, Królowo Anielska Czcijmy Jezusa czcijmy Go Dziś Chrystus Król Hymn wielkanocny Jezus zwyciężył Już Zbawiciel, Jezus żyje Król wiecznej chwały Nie zna śmierci Niech w święto radosne (sekwencja) Niechaj z nami będzie Pan Niezwykła noc O dniu radosny, pełen chwał O nasz Jezu najłaskawszy Ofiarujmy chwałę w wierze Otrzyjcie już łzy Otrzyjcie już łzy płaczący Pan zmartwychwstał Procesja Rezurekcyjna Wesel się Królowo Wesel się Królowo Rajska Wesel się ludu strapiony Wesoły nam dzień dziś nastał Wstał Pan Chrystus z martwych Złóżcie troski żałujący Zmartwychwstał Pan, i żyje dziś Zmartwychwstały Pan Zwycięzca śmierci Pieśni Wielkopostne: Ach, mój Jezu Ach, mój Jezu ukochany Barabasz Barabaszu wiedz Baranek niesie brzemie win Bądź mi litościw Boże nieskończony Bliskie jest Królestwo Boże Błogoslawiony, komu odpuszczone są winy Błogoslawiony, komu odpuszczone są winy Boże litościw, zmiłuj się nade mną Boże w dobroci nigdy nie przebrany Być bliżej Ciebie chcę Chrystus cierpiał za nas Chrystus Pan Boży Syn Chwalebny Krzyż zmartwychwstałego Pana Cierniami uwieńczona Co znaczy krzyż Cokolwiek w świecie jest Czemu dobry Panie? Człowieku Krzyża Do Ciebie, Panie, pokornie wołamy Dobranoc, Głowo święta Drzewo krzyża surowe Duchu miłości Duszo Chrystusowa Dzięki Ci Boże mój Ecce homo Gdy czerń nas przytłacza kamienna Gdy ja sobie to rozważam Gdy srebrników garść Gdy widzę Ciebie, krwią oblanego Gdzie duszy ojczyzna Getsemani – Spójrz, tam w górze Golgota Golgoto Gorzkie Żale – Zachęta Gorzkie Żale cz. I Gorzkie Żale cz. II Gorzkie Żale cz. III Hosanna Synowi Dawidowemu Jak Cię witał niegdyś lud Jakbym bardzo chciał Jam gościem na tym świecie Jerozolimo, chwal Pana Jest drabina do nieba Jezu Chryste, Panie miły Jezus, Królem naszym jest Już Chrystus życie zakończył Już Cię żegnam, najmilszy Synu Jużem dość pracował Kiedy patrzę na Twój Krzyż Kiedy w jasną noc Króla wznoszą się znamiona Krzyż a na nim Bóg Krzyżu Chrystusa Krzyżu Chrystusa, bądźże pochwalony Krzyżu święty Krzyżu święty, nade wszystko Krzyżu, mój Krzyżu Któryś za nas cierpiał rany Lament serdeczny Ludu mój ludu Ludu,mój ludu Maryjo matko tych co umierają razem z Panem Mater Dolorosa Matka Bolejąca Matko Bolesna, Twe oko zwróć Matko Najświętsza Miałem ci ja w sercu Miłosierdzie Boże Miłosierdziem Twoim Panie Modlitwa Arcykapłańska Mój Mistrzu Na drodze Cię Jezu spotykam Na Golgocie Na Golgocie stoi krzyż Na krzyżu Na przydrożnym krzyżu Najdroższy Jezu Naucz nas, Panie Nie opuszczaj nas Nie zdejmę krzyża z mojej ściany Nie, nie, nie umieraj Niebo najwspanialsze z miejsc Niech Ziemia i Niebo sławią Ciebie Panie Nocą Ogród Oliwny O Chryste zwróć Twą bolesną głowę O duszo wszelka nabożna O duszo wszelka nabożna miłemu Bogu poddana O Głowo, uwieńczona O grobie chwalebny O Jezu mój, Zbawco mój O Krwi najdroższa O mój Jezu O Najświętsza Twarzy mego Pana Odszedł Pasterz od nas Ofiara Krzyża spełniona Ogrodzie Oliwny Ojcze z niebios Ojcze, Boże Wszechmogący Ojcze, jeśli możliwe Okaż mi Boże Miłosierdzie Oto drzewo Krzyża Oto Jezus umiera Oto nadchodzą dni Pamiętaj człowiecze na Jezusa Pan Jezus grzechy nasze Panie co mieszkasz na wysokim niebie Panie nogi Twe całuję Panie, spójrz stoję tu Panie, Ty widzisz, krzyża się nie lękam Panie, ufam miłosierdziu Twemu Pasja Pewnej nocy Pewnej nocy łzy Pij Ten kielich Płacz, płacz, kto żyw Płaczcie anieli Płaczże dzisiaj duszo wszelka Podaruj podaruj mi Panie Pokora Posypmy głowy popiołem Powiedz nam Krzyżu Powiedz Panie dokąd zdążasz Pozwól mi Twe męki śpiewać Prawda jedyna Prowadź mnie drogą Przed oczy Twoje, Panie Przepuśc Panie, przepuść ludowi Twemu Przystąpcie bliżej grzesznicy Pustynia Pustynia jest łaską Quo Vadis Rozmowa Rozmyślajmy dziś Rozmyślajmy dziś, wierni chrześcijanie Rozpięty na ramionach Rozpłyńcie się me źrenice Rysuję krzyż Rysuję krzyż kropelką krwi Same się muszą kruszyć twarde skały Serce me do Ciebie wznoszę Sław języku Słońce nagle zgasło Spojrzyj z nieba wysokiego Spójrz, tam w górze, w oddaleniu Stał się symbolem z drzazgami Stała Matka Boleściwa Stanę pod krzyżem Stań pod krzyżem Stary Krzyż Syn Marnotrawny Szymonie Cyrenejczyku Śliczny Jezu, miły Panie Tak mnie skrusz Tak mówi Amen Tak Wyschłeś Panie Na Przydrożnym Krzyżu Te oczy płakały na Krzyżowej Drodze Ten którego pocałuje w twarz To nie gwoździe Cię przebiły Twój krzyż Ty, coś Synem Bożym jest Ty, któryś gorzko na krzyżu umierał Tyś drogą Golgoto jest słoną Usłysz Panie dobrotliwy W dialogu miłości trwać chcemy W krzyżu cierpienie W Ogrojcu Jezus klęczy Wieczernik Wierzymy w Ciebie Chryste Wisi na krzyżu Wisi na krzyżu Wisi na krzyżu Pan Stwórca nieba Witam Cię witam Witam Cię, witam, Przenajświętsze Ciało Wjeżdża Król nasz Wybrał nas Bóg Wysłuchaj, Panie Z tej biednej ziemi Z Twojego boku, Chryste Za cóżeś Ty Jezu Zagubiony ślad Zawitaj Ukrzyżowany Zbawienie przyszło przez Krzyż Zbliżam się ku Tobie Zmiłuj się nade mną, Boże Znak tej ziemi Pieśni Pokutne: Boże litościw, zmiłuj się nade mną Pieśni Adwentowe: A ja czekam A ja czekam na Ciebie mój Jezu Adwent głosi to przesłanie Adwent przyjściem Boga straszy Adwentowa lampka lśni Adwentowa litania Adwentowe proroctwa Anioł Gabryel Niebieski poseł Anioł Gabryjel w poselstwie przychodzi Anioł rzekł Maryi Archanioł Boży Archanioł Boży Archanioł Boży Gabriel Archanioł Boży Gabryel Archanioł Gabryel Archanioł Gábryel z nieba wysokiego Będzie to piękne spotkanie Błogosławiona jesteś Maryjo Boże mój spragniony jestem Ciebie Boże wieczny, Boże żywy Bóg kiedyś stał się jednym z nas Cesarzowa, Królowa niebieska Chrystus Król do nas przychodzi Chwalmy Boga Chwila wielka, chwila święta Ci, których odkupił Pan Ciebie całą duszą pragnę Ciebie Chryste Władco wieków Ciebie my Matką Boga Czekam na Ciebie Jezu mój mały Czekam na Ciebie, dobry Boże Czekamy Panie Do Nazaretu Gabriel zwiastował, że porodzi Syna Gaudete – hymn na niedzielę radości Gdy adwentowy wieczór nadchodzi Gdy roratniej świecy płomień Gdy Słowo Boże Głos wdzięczny z Nieba wychodzi Grzechem Adama ludzie uwikłani Grzechem Adama ludzie uwikłani Gwiazdo morza głębokiego Gwiazdo morza! któraś Pana Hejnał wszyscy zaśpiewajmy Jak błyskawica Kiedyś powróci Pan Kiedyż przyjdzie Sprawiedliwy Którego chwali niebo niestanowne Ma dusza pragnie Boga Marana tha Maryjo, Tyś Adwentu bramą Matko Odkupiciela Mądrości! która z ust Bożych wypływasz Miłośnik człowieka nielada Anioła Mittit ad Virginem Moc Boża dziwna, A niewymowna Na adwent naszego czekania Na ziemię pełną krzywd Nadszedł już czas Nadziei naprzeciw Niebiosa rosę spuśćcie nam z góry Niebiosa, deszcz z góry spuśćcie Niebiosa, rosę spuście nam z góry Niech będą przepasane Nim świt obudzi noc O Mario czemu pobladlaś O Maryjo, czemu pobladłaś O Matko miłościwa O najświetniejsza lilia O przyjdź na świat Oczekuję, wypatruję Ojców naszych Boże stary Oto Pan Bóg przyjdzie Oto Pan przybywa Oto Panna pocznie Otwórz się niebo Pan jest blisko Pan nadchodzi Pan woła na nas Panie, świat ujrzy Cię Pełne nadziei idą pokolenia Pieśń tęsknoty Po upadku człowieka grzesznego Posyła do Panny Posyła do Panny nie lada Anioła Pozdrowiona bądź Prorocy pełni natchnienia Przybądź Panie bo czekamy Przybądź, przybądź Emmanuelu, przyjdź Przygotujcie drogę Panu Przyjdź Dzieciątko Przyjdź o zbawienie pogańskie Przyjdź Panie Psalm 96 Radosna Światłości Rorate, caeli desuper Słychać głos strażnika w dali Spuście nam na ziemskie niwy Spuście rosę, niebiosa z góry Spuścię rosę niebiosa Spuść Ojcze Sprawiedliwego Spuśćcie nam na ziemskie niwy Spuśćcie, łaskawe niebiosa Stworzycielu gwiazd świecących Tobie nad pomysł, dowcip i wymowę Tobie nad pomysł, piękno i wymowę Ty Boże wszysko wiesz Urząd zbawienia ludzkiego W czasie świętym, adwentowym W gospodzie uwielbiona W tym świętym czasie oczekiwania Z nieba poseł wychodzi Z pomocą Boga Z pomocą Boga miłego Zdrowa bądź Marya, swiata Tworcac sprzyia Zdrowaś bądź Maryja Zdrowaś Maryjo! W blasków powodzi Zwiastowanie Kolędy i Piosenki Świąteczne dla Dzieci: Był pastuszek bosy Największy gazda Narodził się w stajence ft. Magda Anioł Piosenka na powitanie Świętego Mikołaja Świeć Gwiazdeczko Świeć Święty Mikołaj Kolędy Kaszubskie: Biegają pastórze Biżaha, Jezusku Bóg sa z Pannë Narodzył Cëchô noc Chwôlmë wszëtcë Czemů ptôchë dzys spiéwają Czemůżë Të, Jezësků Jak nen król Heród królowôł Królowie jadą z wialgą paradą Kolędy A cóz to ja widzę Jezuniu mały A cóż z tą Dzieciną A czemuż mój Jezus A jo stary dziod A któż Cię to, Stwórco świata wszystkiego A wcora z wiecora A witajcież postuszkowie A witajże Jezu z Panny narodzon Ach biada, biada mnie Herodowi Ach ubogi żłobie Ach witajże pożądana Adeste fideles Anieli w niebie śpiewają Anioł Pański otoczony światłością dokoła Anioł pasterzom mówił Aniołek najładniejszy Aniołowie biali Betlejem święte, miasteczko wsławione Biała Ziemia Białe święta Boscy posłowie, o święci Anieli Bosy Pastuszek Boże Dziecię, witaj nam Bóg między nami zamieszkał Bóg obiecał Bóg sie rodzi, pokój niesie Bóg się narodził Bóg się narodził nam Bóg się rodzi Bóg się rodzi, gwiazda wschodzi Bóg się z Panny narodził Bóg w stajni Bracia, patrzcie jeno Brzmią anielskie cudne pienia Choinek blask rozświetla noc Choinka Chrystus się narodził Cicha noc Cicha noc, święta noc Ciemne niebo świat otula Cud w Betlejem Czas Wigilii Dej Pón Bóg wieczór Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje Dnia jednego o północy Do Betlejem pełni radości Do szopy, do szopy wszyscy Do szopy, hej pasterze Dobrze ześ sie Jezu pod Giewontem zrodził Dokąd śpieszą Królowie Dzieci u żłóbka Dzieciątko się narodziło Dziecina mała, Bóg Stwórca świata Dzień taki w roku Dzisiaj w Betlejem Dzwony w Betlejem Gdy Pan Jezus się narodził Gdy pierwsza gwiazda niebo rozjaśni Gdy się Chrystus rodzi Gdy śliczna Panna Gdyby nie gwiazda z Betlejem Gdzie taki malutki Gloria, gloria zawołajmy Gore gwiazda Jezusowi Góralska kolęda Gwiazdki świecą nad stajenką Gwiazdo złota promienista Gwiazdy tańczyły Hej bracia, czy śpicie Hej kolęda, kolęda Hej Maryja wędrowała Hej, kany świynty Józef Hej, w Dzień Narodzenia Hojka Hola, hola Hymn na Boże Narodzenie Hymn nieszporów Bożego Narodzenia I oto znów święta Idziemy tu idziemy Ja też witam mego Pana Jak Trzej Królowie Jakaś światłość nad Betlejem Jakaż to gwiazda Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie Jakże dzisiaj śpiewny świat Jakżeś u Boga wielkiej wartości Jam jest dudka Jasna kolęda Jest taki dzień Jesteś życiem mym Jezu malusieńki Jezu, me kochanie Jezu, miłe Dzieciątko Jezus – Dziecię w Betlejemie Jezus Malusieńki Jezus maluśki złe ma pieluszki Jezus mój malutki Jezusa narodzonego Jezusek czuwa Jezusicek malusieńki Jezusku Jezusku malusi Józefie stajenki nie szukaj Józefowa kolęda Już gwiazdeczka się kolebie Już miła wesołość Kaj porodziła Kazał Anioł Kazał ci mi ktoś Każde stworzenie śpiewaj swe pienie Kie owiecek pilnowali przy kosarze Kiedy słyszę na obłokach Kiedyś tam na ziemię przyszedł Pan Kolęda andrychowska Kolęda dla nieobecnych Kolęda dla Piotra Kolęda Francuska Kolęda Norweska Kolęda płynie z wysokości Kołysanka Maryi Panny Kołysanka Matki Bożej Kropla morza Królu anielski Kto był smutny, dziś wesoły niechaj każdy będzie Któż o tej dobie płacze we żłobie Leć kolędo Leży, leży Ludzkości wielkie wesele Lulajże Jezu mój drogi Lulajże Jezuniu Maleńka miłość Maleńki Jezu Merry christmas everyone Mędrcy świata Mizerna, cicha Mości gospodarzu Mroźna cisza My też pastuszkowie Na Boże Narodzenie Na Kondrackiej holi Na to Boze Narodzenie Na tym niebie Na zielonej łące Nad Betlejem Narodził się Jezus Chrystus Narodził się Jezus w stajni ubogi Narodził się nam Zbawiciel Narodził się w stajence Nie było miejsca dla Ciebie Nie tylko tam w szopce Nie w pałacu ale w szopie Niechaj będzie głośno wszędzie Niepojęte dary dla nas daje Noc ciemna i zimna Noc nadeszła porządana Nowy Rok bieży O gwiazdo Betlejemska O Jezu, nasz Zbawicielu O Maleńki Jezu mój O mili królowie Oj, maluśki, maluśki Oto jest dzień Pan z nieba i z łona Ojca Pasterze mili Pastuszek Patrzcie bracia Pierwsza gwiazda Piosenka pasterzy Płonie gwiazda nad Betlejem Pora na wigilię Posoł baca owce Pospieszcie pastuszki Pośpieszcie pastuszki z piosneczki Pójdźmy wszyscy do stajenki Pójdźmy, pójdźmy, aż do Betlejem Północ już była Prowadź gwiazdo Przez wielkie miasta Przy hornej dolinie Przy onej górze Przybieżeli do Betlejem Przybieżeli do Betlejem (po niemiecku) Przybliża się czas Przyjdź do mnie mały Jezusiczku Przylecieli aniołkowie Przylecieli tak śliczni Anieli Przystąpmy do szopy Przystąpmy do szopy uściskajmy Przyszedł na świat Ptaki niby dzwoneczki Rozkwitnęła się Lilija Serce, duszo, stój Silent Night Skrzypi wóz wielki mróz Spuśćcie nam na ziemskie niwy Srebrzysta kolęda Stała nam się nowina miła Stille Nacht (Cicha noc po Niemiecku) Szczęśliwy pastuszek Śliczna gwiazda Śliczna gwiazda wschodzi nam Śpij dziecino Śpij Jezuniu Śpij Jezuniu Maleńki Śpij maleńki Jezu Świeć gwiazdeczko, świeć Świnty Scepon Tej nocy anioł przyszedł do Józefa Teraz śpij Dziecino mała To już pora na Wigilię To świąt czas To tylko dziś To, co było od początku Trwaj wigilio Tryumfy W dzień Bożego Narodzenia W Kanie Galilejskiej W najgorszą z zim W Narodzin Bożych święty dzień W żłobie leży We wish you a merry Christmas Wesel się ziemio Wesołą nowinę Wigilia dla wędrowca Witajmy Jezusa Wiwat dzisiaj Wody Cedronu Wśród nocnej ciszy Z downa zwycoj bywa wsyndyj Z gór zejdziemy Z narodzenia Pana Z nieba wysokiego Zagrzmiała, runęła Zajaśniała cudna zorza Zjawiło się nam dziś coś nowego Źródło istności, zwierciadło Żeńże wołki żeń Pastorałki A cóż to za dziecię A to komu Aniołkowie Ach ubogi żłobie Ach! zła Ewa narobiła Alleluja, chwalmy Boga Anioł Pański otoczony Anioł Pański otoczony światłością Anioł pasterzom mówił Anioł pasterzom mówił Apokaliptyczny baranku Baranek Boży między bydlętami Bądź wiesioła, Panno czysta Betlejem święte miasteczko Betlejemskie pole śpi Bogu dziękczynne głosy Boscy posłowie! o święci Boże i Królu jakież twoje trony Bóg się rodzi Bóg się rodzi, gwiazda wschodzi Bóg się rodzi, moc truchleje Bóg się z Panny narodził Bóg się z Panny narodził Bóg w Trójcy Świętej sprawił to w niebie Bracia mili, hejnał świta Bracia patrzcie jeno Bracia, siostry, posłuchajcie Brama Boża się otwiera Brzmią anielskie cudne pienia nad stajenką Był raz dzień Chara Deum soboles Chodźmy prędko Christus, Christus natus est Chrystus się nam narodził Chrystus, Chrystus nam się narodził Chrystus, Syn Boży Chwalmy Matkę, Dzieciątku śpiewajmy Chwilo łaskawa, dla nas zjednana Cicha Noc Cicho wszędzie śpi świat cały Cieszmy się i pod niebiosy Co to nowego Co to za miłość Collaudemus Coś wszystko stworzył Cóż to nowe za dziwy Cóż to proszę za nowina Cud dziś niesłychany Czas radości, wesołości Czas radości, wesołości światu Czem, czem, czem, czem ubogo leżysz Czemóż się dzisiaj weselić nie mamy Czemu Herod dziateczki morduje Czemuś Herodzie złośliwy Czemuż się dzisiaj weselić nie mamy Cztery lata zawszem pasał w tej tu dolinie Dlaczego dzisiaj wśród nocy Dnia jednego o północy Do Betlejem pełni radości Do nóg twoich upadamy Do szopy, hej pasterze Do żłóbeczka Twego, Jezu Dobrze ześ się Jezu Dokąd tak się śpieszą Królowie Dzieciątko się narodziło Dzieciątko się narodziło Dziecię się narodziło nam Dziecina mała Dziecina mała Bóg Stwórca nieba Dziecino Niebieska niewinna Dzień dzisiejszy przypomina Dzień ten nam sam Pan Bóg Dzień ten nam sam Pan Bóg sprawił Dzień to jest dziś wesela Dzięki złóżmy Boskiej Istności Dziękujemy Ci dobry nasz Ojcze Dzisiaj chór Aniołów głosi nowinę Dzisiaj nie musisz bać się Boga Dzisiaj w Betlejem Dzisioj w betlyjce Dziś dzień nastąpił pełen radości Dziś koniec roku zeszłego Dziwne rzeczy Anieli z weselem śpiewają Ej, byliśmy bracia pastuszkowie w Betlejem Figurowana różdżka zielona Gdy Bóg posłał Syna Swego Gdy Marya porodziła Gdy przeczysta Panna Marya Gdy się Chrystus rodzi Gdy się Jezus rodzi Gdy śliczna Panna Gdy śliczna Panna Syna kołysała Gdy świat tryumfuje Gdy świat tryumfuje mile Gdy Wojtek znużony Gdy zło triumfuje Gloria, Gloria wykrzykujcie Gore gwiazda Gore gwiazda Jezusowi Góry siońskie Góry Syońskie, domie wiecznej chwały Gruchnęła nowina w mieście Gruchnęła, gruchnęła nowina w mieście Gwiazda zabłysła nowa Gwiazda zabłysła nowa na Wschodzie Gwiazda zaświtła nowa na wschodzie Gwiazdeczko coś zaświeciła Gwiazdeczko, coś świeciła nad stajenką Gwiazdka na wschodzie tak jasno lśni Hej bracia! czy śpicie Hej hej, lelija Hej nam hej! Hej nam hej! Wszytek świat dzisiaj wesoły Hej nam hej! Królowie jadą Hej pasterze wytłumaczcie Hej w dzień narodzenia Hej widzę jasności wielkie hen za górą Hej! Tam spod Tater Hej! w dzień Narodzenia Jezusa małego Idą, idą Monarchowie Idziesz z nieba Panie Infinitae bonitatis Jakaż to gwiazda błyszczy Jasną spokojną grudniową nocą Jezu śliczny kwiecie Jezus malusieńki Jezusa narodzonego Jezusa Narodzonego wszyscy witajmy Jeżeli kiedy miłe łzy bywały Judzką krainę noc okryła Już miła wesołość dniem naszym Już pochwalmy Króla tego Już sie pieśń rozlega Już w oknach Kaczka pstra Kamienny żłóbek, w którym Boskie ciało Kazał Anioł do Betlejem Każde stworzenie Kiedy król Herod Kiedy król Herod królował Kiedy słyszę na obłokach Kiedym bieżała ja uboga służka Kiedym ja był ogrodniczkiem Kolęda Szewców Kolędujmy, przyśpiewujmy Krzyk po niebie Kto był smutny, dziś wesoły Którego pasterze chwalili Któż o tej dobie Któż o tej dobie Leży, leży, Jezus malusieńki Lulajże Jezuniu Mamy przyjaciela Marsz pasterze w swe strony Mesjasz przyszedł na świat Messyjasz przyszedł na świat prawdziwy Mesyjasz przyszedł na świat prawdziwy Mędrcy świata, Monarchowie Mizerna, cicha, stajenka licha My też, pastuszkowie Na Judzkich dolinach pasą Na kopie siana leżałem z rana Najświętsza Panienka Najświętsza panienka, gdy porodzić miała Narodzenia dzień Bożego Narodzenie Chrystusowe Narodził się nam Zbawiciel Narodził się pożądany Narodził się przecie dla nas Narodził się Syn Boży Narodził się w stajni Nie było miejsca dla Ciebie Nie masz ci, nie masz nad tę gwiazdeczkę Nie maszci, nie masz Niech gospodarz wesół będzie Niechaj będzie pochwalony Niepojęte dary Niepojęte dary Nocnej chwili w poluśmy byli Nowy rok bieży Nuż my bracia pastuszkowie Nużeśmy Chrześcijanie Nużmy wszyscy zaśpiewajmy O błogosławiony żłobie O gwiazdo betlejemska O Józefie coś szukał gospody O Józefie! Czego chcecie O prześliczny mój maluśki O tej dobie leży w żłobie Obchodząc Jezusa dziś narodzenie Ogłaszamy dziś nowinę Oj, maluśki, maluśki Pan Jezus się rodzi i w dom Wasz przychodzi Pan z nieba i z łona Ojca Pan z nieba i z łona Ojca przychodzi Panie przed Tobą klękam Pasterze bieżeli gdy głos usłyszeli Pasterze drzymali w dolinie Pasterze mili Pasterze mili Pasterze paśli Pasterze przybiegają Pasterzu, pasterzu czy widzisz Pastuszkowie ze snu powstali Pastuszkowie, bracia mili Pienia Aniołów brzmią Płacze Jezus Mały Pomaluśku Józefie, pomaluśku Porwijmy instrumenta Pospieszcie pastuszki Postańmy tu bracia razem Powiedzcie, pasterze mili Powitajmy Mesjasza Powstań Dawidzie czemprędzej Pójdziemy bracia w drogę Pójdźmy wszyscy do stajenki Północ już była, gdy się zjawiła Prae caeteris na świecie Przy onej dolinie Przy onej dolinie, w judzkiej krainie Przy onej górze świecą Przybieżeli do Betlejem Przyjmij od nas Jezu dzięki Przylecieli Aniołkowie Przyskoczę ja do tej szopy Przystąpmy do szopy Ptaszkowie w lesie śpiewali Raduj się ziemio Radujcie się, bracia mili Rozkwitnęła się lilija Siano Najdelikatniejsze Skoczmyż do Betleem czemprędzej Słowo było cudem Słyszeliśmy wdzięczne hymny Słyszę z nieba muzykę Spłynął z nieba wysokiego Stała nam się dziś nowina Stała się pociecha Pana Wojciecha Szczęśliwa kolebko Szczęśliwe czasy nam się zjawiły Śliczna Panienka jako jutrzenka Śliczna Panienka Jezusa zrodziła Śpiewajmy jednorodzonemu Śpiewajmy Panu z weselem Święty Szczepan po kolędzie Świętych Aniołów wdzięczna ozdobo Tryumfy Króla Niebieskiego Trzej królowie jadą Tusząc pasterze, że dzień blisko W Betlejem mieście Jezus się narodził W Betlejem mieście stał się cud W Betlejem przy drodze W Betlejem się narodziło W Betlejem sławnem W dzień Bożego Narodzenia W dzień Bożego Narodzenia weseli ludzie W górę serca i czoła W pole pasterze zaszli W tej kolędzie W tej kolędzie kto dziś będzie W żłobie leży W żłóbku na sianie Weselcie się ludzie, już wam dobrze Weselże się, ludzkie plemię Wesoła nam dziś nowina Wesoła nam się zjawiła dzisiaj Wesoła nowina, porodziła Syna Wesołą nowinę bracia Wesołą nowinę dziś ogłaszamy Wielkie Boże narodzenie Witaj gwiazdko złota Witaj Jezu Dzieciątko Witaj Jezu kochany Witaj Jezu nasz kochany Witaj Jezu ukochany Witaj Jezuniu! witaj kochanie Witaj Synu najśliczniejszy Witaj Zbawicielu dziś nam narodzony Witajmy Jezusa nam narodzonego Witajże Dzieciątko Witam cię witam Witam Cię witam Witam cię witam Jezu Wiwat dzisiaj Boskiej Istności Wraz pochwalmy Wraz się zebrali cni pastuszęta Wschodzi gwiazdka Wspaniałości niezmierzonej Wstańcie pasterze mali Wstawszy pasterz bardzo rano Wszelkie stworzenie Wśród nocnej ciszy Wykrzyknijmy wiwat Panu Z dalekiego wschodu Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły Z nieba wysokiego Z Raju pięknego miasta Z tamtej strony gajka Zadziwieni światłem Zagrzmiała, runęła Zagrzmiała, runęła w Betlejem Zamknij swe powieczki Zasypia świat mroźną nocą Zaśnij Dziecino Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi Zawitaj Jezu z Panny narodzony Zawitajże pożądana perło Zgińcie z oczu bogactwa Zjawiło się nam dziś Żeńże wołki żeń, jużci biały dzień Kolędy i Pastorałki w języku angielskim: A Carol Angels, from the Realms of Glory Away in a Manger Boar’s Head Carol God rest you merry, gentlemen In Excelsis Gloria Jingle Bells Joy to the World O Come All Ye Faithful O, Christmas Tree Silent Night The Cherry-Tree Carol The Holly and the Ivy The Moon Shines Bright The Twelve Days of Christmas We Three Kings of Orient Are We Wish You a Merry Christmas What Child Is This? When God Is Born, No Power Prevails Kolędy domowe i pastorałki: A baczcież, pastuszki, co się dzieje A cóż to ja widzę Jezuniu A spis Bartek, Symek, Wojtek A to co ziemianie A wczora z wieczora A witajcież pastuszkowie A witajże Jezu z Panny narodzony Ach miły Józefie drogi Ach! biada, biada mnie Herodowi Angelus tak polonis mówi właśnie Anieli się radują Anielski chór pasterzom ogłasza zbawienie Anjeli w niebie śpiewają Ażard to gracki Bądź pochwalon Boże Wcielony Betlejem podła mieścina Biegnę z rana, zmordowana Bóg Dziecina w żłobie leży Bóg się na świat zjawił Bóg się w ciele zjawił Bracia mili, hejał świta Brama Boża się otwiera Brama się otwiera, dzień wesoły Chato bydlęca zazdrościć ci trzeba Chwała Bogu w wysokości Cicha polana Ciemna nocy Co jest tego za przyczyna Co to nowego, niesłychanego Co to za gość, co za, Dziecię Co to za odmiana wielkiego Pana Co za nowina, że Bóg Dziecina Coś nowego na Nowy Rok Coście nieba straciły Cztery lata zawszem pasał Do nóg Twoich się zbliżamy Dziś przed świtaniem Ej byliśmy bracia pastuszkowie Gdy przybiegli pasterze Gdy Wojtek znużony snem Godzina z północy Gość z nieba oto, to to to to to Gwałtu! gwałtu! Pastuszkowie Hej kolęda, Chrystus się zrodził Hej Pasterze, Pasterze Hej przybywajcie, bracia słuchajcie Hej tu bywajcie bracia Hej widzę jasności wielkie Hej! hej! hej! Weselmy się Hejnam hej! Pasterzęta niebożęta Hejnam hej! Wszystek świat Hola! hola! bracia mili Hola! hola! Pasterze z pola I my też przychodzim ubodzy I znów święta Kiej owiecek O święte siano! mej duszy wiano Oh chytry wąż mową gładką Oj widziałeś ty, Banku Oto stajenka, w której Panienka Oto wilk! oto wilk! oto goni owce Panie Boże mój! jam jest wołek twój Pasły się owce pod borem Pasterze mili w dzisiejszej chwili Pasterze, pasterze Pastorałka czudecka Paśli pasterze woły Pomaga Bóg! bodajś zdrowa Rano powstali, na pole wygnali Różne muzyk chóry, alty Swarzyłam się z pastuchem Szczęśliwe czasy nam się zjawiły Szczodry wieczór, dobry wieczór Ta noc nieszczęśliwa Tusząc pasterze, że dzień bliski Wiwat, wiwat zaśpiewajmy Wojna nie drzymie Woły moje, woły moje Pieśni Kolędnicze: Bóg wam zapłać Bóg wam zapłać Panie Gospodarzu Dobry wam dzień, Gospodarzu Eja po kolędzie, po kolędzie Gospodarz wesoły, ochoty pozwoli Hej, hej, kolęda! Dla Panny Ksieni Hej, hej, kolęda! Gospodarzowi i Gospodyni Hej, hej, kolęda! Pannie Ekonomce Hej, hej, kolęda! Pannie Kuchmistrzyni Hej, hej, kolęda! Pannie Piwnicznej Hej, hej, kolęda! Pannie Podskarbini Hej, hej, kolęda! Pannie Szafarce Hej, hej, kolęda! Pannie Zakrystyance Mości gospodarzu, domowy szafarzu Pani Gospoś Panie Gospodarzu Po kolędzie Po kolędzie omnes ad vos Po kolędzie z tą kapelą do Betlejem pójdziemy Przyszliśmy tu po kolędzie Za kolędę dziękujemy Zeszliśmy się bracia Pieśni Maryjne: A gdy miły Pan Jezus do Nieba wstępował Ach! jak smutne jest rozstanie Akatyst ku czci Bogurodzicy Amen, Jak Maryja Anielskie Twe lico Anielskie Twe wejrzenie Aniołów chóry i mieszkańcy ziemi Anjeli słodko śpiewali Apel Jasnogórski Ave Maryja Ballada o pięknej pani Bądź błogosławiona Bądź Królową moich czystych myśli Bądź pochwalona Kodeńska Pani Bądź pozdrowiona Bądź pozdrowiona łaski pełna Bądź pozdrowiona Matko Chrystusa Bądź pozdrowiona Pani Święta Bądź pozdrowiona Panno nieskalana Bądź pozdrowiona, Maryo przeczysta Bądź pozdrowiona, nasza Pszowska Pani Bądź pozdrowiona, o Marya Biedny kto Ciebie nie zna Biegnąca w niebo Maryjo Blues Maryjny Błękitne rozwińmy sztandary Błogosław, Matko Błogosławiona jesteś Maryjo Błogosławionaś Maryjo Boga chwalcie pozdrawiajcie Maryję Pannę Boga Rodzica Boga Rodzico Tyś świadkiem mej doli Boga Rodzico wniebowzięta Pani Bogarodzico Bogarodzico, Polski Królowo Bolejąca Matko Pana Boleściwa Matka stała Bóg mieszka z nami Bramo Świata! Bogu miła Brzmi cichej godziny Była cicha i piękna jak wiosna Bywają chwile gdy jestem sam Cały świat się dziś raduje Charłupska Matko, Opiekunko ludzi Chcesz człowiecze łaski doznać Chwalcie Łąki Umajone Chwalmy Boga Wszechmocnego Chwalmy Matkę Polskich rodzin Chwała Bogu na wysokości Chwała i dziękczynienie Matce Jezusowej Ciebie chwalić Pannę świętą Ciebie na wieki wychwalać będziemy Ciebie, Boga Rodzico, chwalemy Ciesz się niebo słuchaj ziemio Ciesz się wierny narodzie Co przyniosę Tobie matko Czarna Madonna Czarna Madonno Czarnej Pani w hołdzie Cześć Maryi Czy Ci smutek dni zamąca Czystsza nad słońce Daj mi Jezusa o Matko moja Dnia każdego Boga mego Do Ciebie Matko ręce podnoszę Do Ciebie Matko szafarko łask Do Ciebie mrugają kaczeńce Do Ciebie, Matko, z tatrzańskich grani Do Częstochowy Do Królowej Różańcowej Do Twej dążym kaplicy Dobra Matko Dobra Matko Dobranoc Ci Pani świata Dobranoc Maryjo ja już idę spać Dokończa dzionek Dziewico Saleńska Dzięki składamy Ci Maryjo Dzisiaj pozdrawiamy Maryjo Ciebie Dzisiaj wszedłszy do kościoła Dzwoneczku nasz miły Fatimska nasza Pani Flos Karmeli, Kwiecie Karmelu Gdy idę przez życie Gdy klęczę przed Tobą Gdy nas ogarnie trwoga Gdy różaniec w ręku trzymam Gdy serce twoje Gdy trwoga nas ogarnia Gdy trwoga nas ogrania Gdy w ciężkich walkach siły słabnieją Gdy wieczorne zejdą zorze Gdyby tak Maryja Gdzie Matka tam miłość Gwiazdo jasności Gwiazdo morza Gwiazdo morza głębokiego Gwiazdo z niebios lśniąca Gwiazdo zaranna Gwiazdo zaranna obleczona w słońce Huczą lasy, szumią zdroje Hymn dzieci Maryi Idzie święta wędrowniczka Iżeś rzekł Pannie Jak dzieci do Matki tu się garniemy Jak paciorki różańca Jak szczęśliwa nasza wioska Jak szczęśliwa Polska cała Jak szczęśliwy świat jest cały Jakże potężna prawica Twoja Jasnogórska można Pani Jaworzyńska Tatr Królowo Jedno Morze Jedyna i władna świata Królowo Jest na świecie miłość Jest wiele matek Jestem dziecięciem Maryi Jeśli masz chwile smutne w swym życiu Jeśli masz, chwile smutne w swym życiu Jeśli to łzy są Jezu! Serca Maryi przedziwna ozdobo Jezus dał Maryję Jezus swoją Matkę pozostawił Już ci słoneczko zaszło Już Cię żegnam, Najmilszy Synu Chrystusie Już majowe świecą zorze Już się zbliżył miesiąc maj Już teraz wszyscy wraz Już to przed zachodem słońca Kapliczka Kiedy my się ześli przed Twoim Obrazem Kiedy Panna Maryja ten świat opuścić miała Kiedy Twe dziecię w smutku godzinie Kiedy ujrzałem Twe oczy Maryjo Kiedyśmy się zeszli przed Twoim Obrazem Kobierzec Maryjny Kocham Cię Maryjo Komu Matko Korony Polskiej Królowo święta Królowa nieba, od Boga obrana Królowej Anielskiej śpiewajmy Królowej swej ja wierność przysięgałam Królowej Szkaplerza śpiewajmy Królowo Apostołów Królowo i Matko Karmelu Królowo nasza, prośbę ślę do Ciebie Królowo nieba co na tronie wiecznym Królowo Piekar, śląska Pani święta Królowo ziem polskich Kto się w opiekę odda Pannie Świętej Któż Matki swego Zbawcy nie miłuje Ku niebu wznoszę oczy w mym frasunku Ku Tobie Czysta Kwitną łąki a z kwiatami Lubo czci twojey Łask Pośredniczko Najświętsza Pani Madonna Magnificat Mamo Maria Panna Elżbietę nawiedza Mario Matko z La Salette Mario, Matko polskiej ziemi Mario, Matko w Twej dziedzinie Marsz, marsz me serce Marya Wilna Obrono Marya! Marya! Nad księżyc piękniejsza Marya, Cię witamy Marya, Marya! Nad słońce jaśniejsza Maryja najpiękniejsze imię Maryja Naszą Matką Maryja Panna, śliczna nad dziewice Maryjo Boga-rodzico Maryjo Kocham Cię Maryjo matko tych co umierają razem z Panem Maryjo Matko, Dzikowska Pani Maryjo Polski i Świata Królowo Maryjo przed Twym obliczem Maryjo Tyś Naszą Nadzieją Maryjo w milczeniu Maryjo, bądź pozdrowiona Maryjo, dziękujemy Ci Maryjo, ja Twe dziecię Maryjo, jesteśmy młodzi! Maryjo, Królowo w Charłupskim kościele Maryjo, moje życie Maryjo, śliczna Pani Matce która pod krzyżem stała Matka Bolejąca Matko Bolesna z Nowego Miasta Matko Bolesna, Twe oko zwróć Matko Boska Częstochowska, Maryja, Matko Boża Cierpliwie Słuchająca Matko Boża Kalwaryjska Króluj nam Matko Boża Saletyńska Matko Boża! Ciebie przywitamy Matko Charłupska Tyś naszą Królową Matko Chrystusa Matko Chrystusowa Matko cierpiąca, której Serce tkliwe Matko cudowna, do Ciebie biegniemy Matko która nas znasz Matko ma Matko ma, kocham Cię Matko najlepsza, Ty cierpień ciosy Matko Niebieskiego Pana Matko Odkupiciela z niewiast najsławniejsza Matko Pokoju Matko pomocy nieustającej Matko Pomocy Nieustającej, Pomagaj nam Matko przed Twoim Obrazem Matko Przedziwna Niepokalana Matko Różańca świętego Matko Szkaplerza świętego Matko Szkaplerzna, Opiekunko sławna Matko Ty płaczesz Matko wiesz dobrze Matko wspomóż Matko Wszechwładcy i niebian królowo Matko! Różańca żywego Matko, ja wielbię Cię Miasto ucieczkom wszelkim w ochronę Mieszkańce ziemi i wy co niebiosy Między gwiazdami, zbawienia Jutrzenko Mocarstw niebieskich wielowładna Pani My chcemy Boga, Panno święta Nadszedł czas by już wyruszyć w drogę Nadziejo nas utrapionych Najświętsza Panna Maryja Najświętsza Panno Marya, k’ Tobie się uciekamy Najświętsza Panno o Matko Boża Najświętsza Panno, w której łonie Nasza Matko Pocieszenia Nie opuszczaj nas Nie płacz już dziecino choć cię pali ból Niebieska Panienko Niebieskiego dworu Pani Niebiosów dobra Ty, Pani Niepokalana słoneczna Pani Niepokalana Tyś róży kwiat Nieprzebranych łask skarbnico Niesiemy sztandar w świat daleki Nieustającej Matko Pomocy Nieustającej Matko Pomocy O Czarna Pani O Czarna Pani w Częstochowskiej ikonie O Fatimska nasza Pani O Kalwaryjska Pani, Królowo naszych gór O każdej porze O Królowo Różańca O Królowo, o Królowo, Matko ma O Madonno ukochana O Marya cesarzowa O Marya, gwiazdo morza O Marya, Matko Boża! k’Tobie się uciekamy O Marya, pełna łaski, o Maluchno miłości O Maryjo cóż tak narzekasz O Maryjo Matko nasza O Maryjo Piękna Pani O Maryjo, my Twe dzieci O Maryjo, pełna łask o Matce Boskiej Częstochowskiej O Matko Charłupska pragniemy Cię czcić O Matko nasza, która jesteś z nami O Matko u stóp Twoich O Matko ukochana O Matko, u stóp Twoich O Matulu ukochana O Najświęsza Matko Boża O Panno do Twych świętych stóp O Przenajświętsza Charłupska Pani O szczęśliwe góry francuskiej ziemi O Wielka Matko Boga i Człowieka O Wszechpotężna Pani świata O! wielka Matko, od Boga obrana O, Matko miłosierdzia, oto my, dzieci Twoje O, Pani nasza. Królowo nieba O, Piekarska nasza Pani O, Serce Maryi niepokalane Oblecz się ziemio Ocuć się ziemio Od wysokich Tatr Ogromny piorun z iskierką w obłoku Ojcze z niebieskiego tronu Ostatnia nadzieja w Maryi Oto przychodzim przed twój obraz Pani Oto uroczystość głośna Otocz pomocą Matko swe dzieci Panno nad chóry Anielskie Pełna światłości pełna litości Perło droga Pieśnią wesela witamy Pieśń do Mater Admirabilis Piękna Pani, Matko zapłakana Piękno jest w Tobie Piękno jest w Tobie, Promienna Po tysiąckroć pozdrawiamy Ciebie Po znękanej ziemi Pobłogosław, Matko, wierne dzieci Twe Pod Twą opiekę Pod Twą opiekę Jasnogórska Pani Pod Twój płaszcz sie uciekamy Podaj mi Swoją dłoń Maryjo z La Salette Podążamy dziś Maryjo Pokorna służebnico Pana Polski Królowo Pomnijmy że z łaski Boga ku Częstochowie Pomnóż w nas wiarę, o, Panie Popatrz Matko Pozdrawiam Ciebie, Matko Pozdrawiam Cię, o Maryjo Przeczysta Dziewico Przeczysta Dziewico, łask Bożych krynico Przeczysta Matko, Panno święta Przed Oblicze Twoje Matko Przed Tobą klękamy Przed wieki wybrana, Panno Maryjo Przeradosna a miłosna nastała nam godzina Przesuwam w palcach różańcowe ziarna Prześliczna Panno Przez ciernie prowadź Przychodzimy dziś do Ciebie Przychodzisz do nas Matko z nieba Przyszłaś Maryjo na Górę La Salette Rosa Carmeli Rozwija się kwiecie Róża Marya, piękność Marya Różańcowa Pani nieba Salety cichy jar Salve Regina Są takie chwile Serdeczna Matko Serdeczna Matko, opiekunko ludzi Sieroty zebrane Skończone nasze rozważania Słowiczki już śpiewają Słyszę Matko żeś jest wielka Smutek z łzami Smutną pieśnią zaczynamy Smutny dzień nastaje Spójrz Maryjo Stała Matka Boleściwa Śliczna jak księżyc Ślicznaś, prześliczna, Panno Marya Śpiewa mi słowiczek na rajskim dworze Święta gwiazdo morza Święta Maryjo Matko wsławiona Święta Panno Tyś nad wszystkie czystsza Święta Rodzicielko Boża Tak jak Maryja Tam w niebieskiej krainie Tam wśród ciszy sinych borów Tam, gdzie cudowny się znajduje Tarczo obronna Maryjo Te oczy płakały na Krzyżowej Drodze To imię najdroższe Matka To Matka ukoić może Tobie Maryjo wszystko oddałem Tryumf i cześć Maryi Tu jest miejsce nawiedzenia Twe radosne ziemio głosy Ty co jaśniejesz Ty coś nieba jest ozdobą Ty jesteś siewna Ty królujesz światu Ty któraś pięknie dni swoje skończyła Ty któraś w pierwszej odkupienia porze Ty, co przez wieki wśród gęstwiny boru Tysiąc kroć bądź pozdrowiona Tysiąckroć bądź pozdrowiona, Królowa Tysiąckroć bądź pozdrowiona, o Marya, Marya U twych stóp łaskawa Panno Ucieczko grzesznych, przyczyń się za nami Uczyńcie, co wam mówi Syn Usłysz Matko modły dzieci Usłyszałem wdzięczny głos Uwielbiaj duszo Moja, sławę Pana Mego Uzdrowienie Chorych Panienko Maryjo W alpejskim ustroniu, wśród Salety skał W ciężkich chwilach W drodze do Matki W słonecznej światłości Najświętsza Panna W tej niebieskiej krainie jest jeden śliczny kwiat W Tobie Matko Weź w swą opiekę nasz Kościół święty Wiatr w przelocie skonał chyży Wieczna Obrono ludzi utrapionych Wielbij cały świecie, Maryi poczęcie Wielbij duszo moja Pana Wielbimy także w pobożności Winszujemy Panno święta Witaj Królowo Witaj kwiecie Szkaplerza Witaj Maryjo Trybunalska Pani Witaj Matko Szkaplerzna Witaj Matko uwielbiona Witaj Matuchno Cudowna Witaj nieba i nad nieba jasna ozdobo Witaj Ozdobo Leśniowskiej Pustyni Witaj Pani i Królowo Witaj Pani, my poddani Witaj pociecho w tym płaczu padole Witaj święta i poczęta niepokalanie Witaj, Gwiazdo morska Witaj, Jutrzenko rano powstająca Witaj, Królowo nieba i Matko litości Witaj, Królowo, Matko litości Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia Witaj, Maryjo, śliczna Pani Witaj, święta i niepokalana Wkrótce już ujrzę Ją Wspaniałą Matką zwą Ciebie ludzie Wszystkie nasze dzienne sprawy Wszystkie trony niebieskie Wśród nas zostań Panią Wśród tylu dróg Wybrana najczystsza przed wieki Wysokich niebiosów Pani Wyśpiewałaś Bogu w hymnie uwielbienia Wzięta do nieba Maryja Królowa Wziętaś do nieba najłaskawsza Pani Wzmocnij usta twoje wdzięczności pieniem Z dalekiej Fatimy donośnie brzmi dzwon Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo Z Góry Karmelu Szkaplerza świętego Z różańcem świętym w dłoni Z śląskich kopalń, pól i hut Z wieży Charłupskiej rozlega się dzwon Zagubiony na świecie tym Zaprowadź Panno miła łaskawie żeglarzy Zawitaj Głowo kornie schylona Zawitaj Królowo Różańca świętego Zawitaj nam Maryjo Zawitaj ranna Jutrzenko Zawitaj, Matko Boga, Mistrzyni wszystkich cnót Zawitał dla nas majowy poranek Zdrowaś bądź, Maryja Niebieska lilia Zdrowyś Marya, śpiewajmy Ze łzami w oczach Ze łzami w oczach już żegnamy Ze wzgórz Częstochowy rozlega się dzwon Ze wzgórz matemblewskich rozlega się dzwon Zeszłaś Droga matko Zgasły już słońca złote promienie Ziemi sanockiej Pani Dobrotliwa Ziemia ożyła, niebo tryumf grało Złączmy razem swoje głosy Zwiastunko Boża dobrych czasów Zwyciężyłaś Zwyciężaj Żegnamy Ciebie w głębokiej pokorze Kamienna Madonna Króluj Królowa Wśród nizin podlaskich Do kogoż pójdziemy Matko Leśniańska Pieśń 300-lecia Dom Matki Jest tu w Chmielniku Matko Łaskawa O Łaskawa nasza Pani Przed Tobą stajemy Religijne Pieśni Patriotyczne: Boże coś Polskę Idę do matki Jutro już może być za późno Maryjo Polski i Świata Królowo Matko Pokoju O Maryjo, my Twe dzieci Oddajcie nam Boga Ojczyzno Ma Ostatnia nadzieja w Maryi Pod Twą Obronę Rota Spójrz Maryjo Złota Pieśń Sarmacka Pieśni na Boże Ciało: Chrystus Pan Boży Syn Chwal Syjonie Jezu zostań w nas Kłaniam się Tobie Pan wieczernik przygotował Panie dobry jak chleb Sław języku U drzwi Twoich stoję, Panie Zbliżam się w pokorze Zróbcie Mu miejsce Pieśni na Uwielbienie: Bądź pozdrowiony Będę śpiewał Tobie Mocy moja Będę tańczył przed Twym tronem Błogosław duszo moja Pana Boże Twa łaska nad nami jest Bóg tak umiłował świat Chcę wywyższać imię Twe Chwalę Ciebie Panie Chwała Tobie Panie Godzien jesteś Jak Ci dziękować Jak dobrze jest dziękować Ci Panie Jak wielki jest Bóg Jesteś radością mojego życia Jeśli radość w sercu chcesz mieć Jezu, Tyś wszystkim Jezus Chrystus moim Panem jest Jezus Chrystus moim Panem jest Jezus Chrystus to panów Pan Jezus daje nam zbawienie Jezus jest tu Jezus swoją Matkę pozostawił Jezus zwyciężył Jezus, najwyższe Imię Jezus, Święty Namaszczony Pan Już gościsz Jezu Już teraz we mnie kwitną Twe ogrody Memu Bogu Moje Uwielbienie Mój Pan żyje Niech będzie chwała Niechaj Cię Panie wielbią O Panie nasz Panie Pan wywyższony Panie Tyś cenniejszy jest od srebra Panu chwała i cześć Pragnę Ciebie Wielbić Śpiewaj Bogu pieśń na uwielbienie Święte Imię Jezus Uwielbiam Imię Twoje Panie Wszystko Mam W Tobie Wywyższamy cię Piosenki o Janie Pawle II Bądź wśród nas Cały Twój Hymn III Tysiąclecia Kocham Cię Mój Panie List do Papieża Lolek Moje miasto Wadowice Otwieramy wszystkie drzwi Zbawicielowi Papież Pielgrzym Pieśń o śmierci Jana Pawła II Polski Teolog Karol Wojtyła Słowiański Tak mówił papież Tu Es Petrus Piosenki dla Dzieci: A gu gu Abecadło z nieba spadło Babcia Anna Boża radość jak rzeka Bóg kocha mnie Bóg kocha mnie takiego jakim jestem Bóg nie umarł, Jezus Żyje Choć jestem mały jak palec Choć jestem nieduży Chrześcijanin tańczy Dobra nasza mamo w niebie Dzieckiem Bożym jestem ja Dziękuję Boże Flaga – W moim sercu mieszka Bóg Gdy Boży Duch wypełnia mnie Gdy na morzu wielka burza Jeszcze nie czas Kto stworzył Nie chcę sluzyć w piechocie Ofiaruje Tobie Panie Mój Otwieramy wszystkie drzwi Zbawicielowi Panie Jezu zabierzemy Cię do domu Podziękowanie tatusiowi Rośnie sobie stokrotka Serduszko Słonko wstało już Święty uśmiechnięty Tato Wołek i Osiołek Wróbelki małe kocha Bóg Inne Pieśni Religijne: A czemuż mój Jezus tak ubogo leży? A myśmy się chlubić powinni A Słowo ciałem się stało A teraz wiem Abba, Abba, Tatusiu Abraham Absolutnie nic nie udało by się nam bez miłości Aby Byli Jedno Aby byli jedno muszą wydać życie Aby Uwielbić Jezusa Abyśmy byli jedno Abyśmy mogli Adonai Elohenu Adonaj Adoramus Te Domine Akt pokutny Akt skruchy Akt wiary Albowiem tak Bóg umiłował świat Ale ty palisz papierosy Alleluja chwalcie Pana u świątyni bram Budujemy Kościół Boży Chrystus Wodzem Dni Eliasza Do Mnie wróć Dzieci hebrajskie Heyr himna smiður Idźcie na cały świat Jest zakątek na tej ziemi Jezus jest Panem Liczę na Ciebie Ojcze Lud Twój Panie Nasze plany i nadzieje Nawróć się ludu O Jezu mój drogi Oto jest dzień Otwórz me oczy o Panie Otwórzcie serca Pan blisko jest Pan jest mocą swojego ludu Pan szczęściem mym Panie dodaj mi skrzydeł Panie pragnę kochać Cię Panie zawsze z Tobą Panu naszemu pieśni grajcie Pieczęć Pieśń Zachariasza Po prostu z Jezusem żyć Pokój nad Izraelem Polskie Kwiaty Popatrz jak prędko mija czas Popatrz jak szybko mija czas Posłał go do nas ojciec Bóg Powiedziałeś Panie Powietrzem dla mnie jest Prawo milości Przekażmy sobie znak pokoju Przeogromna ziemio Przez ile dróg Przez życie me Przychodzę dziś Przyjaciela mam co pociesza mnie Przyjdź Duchu Święty Przyjdź i rozpal nas Rota katolików Serce Jezusa Skandal Spocznij na nas Duchu Pana Spośród milionów Stwórz we mnie serce czyste Szukam Cię Szukam mojego Pana Śpieszmy się kochać ludzi Świat na Ciebie czeka Panie Święty Pan Ta krew Tak wiele daleś mi Tak wiem Tłumy serc To przykazanie To wszystko sprawił grzech Tobie chór aniołów Trzeba choć jeden raz Twoja miłość Ty Panie Ty pójdź za mną Ty prowadzisz mnie Wśród milionów Ty wyzwoliłeś nas Panie Tylko Ty liczysz się dla mnie Tyś Bogiem mym Uczyłeś Panie nas Uczyń me serce Uczyńmy z serc naszych Wiele jest serc Wierzę Ci Wierzę w Boga Ojca stwórcę Witaj Pokarmie Wracałem już z połowu Wyciagnij ręce Wysłuchaj mnie Wystarczy byś był Z głębokości mego grzechu Z milości do Ciebie Za chwilę przyjdzie Pan Zakrólował Wszechmocny Nasz Bóg Zatrzymaj się Zbawienie przyszło przez Krzyż Zmartwychwstał Pan Znalazłeś mnie Życie Jest Listem Zespół Eleni+ A nam do siebie za daleko Alleluja miłość trwa Czas dzieciństwa Godność Lulaj Go matko lulaj Maleńka miłość Maleńka Przyszła Miłość Mendelson Moja matko ja wiem Na wielką miłość Raduj sie dzisiaj Pieśni Adwentystów Dnia Siódmego: „Zbudźcie się!” – tak ci wołaja Ach, jak moje serce dziś raduje się Albowiem tak Bóg świat umiłował Alleluja Alleluja! Jakże wzniosły święty ranek Pan nam dał Badaj swą biblię Blisko zbawienia, prawie już tuż Błogo w tym życiu przemija dzień Boże na niebie, Panie mój Boże wielki Boże Wszechmocny, Stwórco wszechświata Bóg człowieka ma dar niecodzienny Bóg jest między nami Bóg jest miłością On mnie odkupił Bóg nam dał Swój sabat Bóg Syna dał Bóg zakon Swój niezmienny dał Bóg, Stwórca, niebios Pan Burze straszne w krąg szaleją Być może nad ranem, gdy jutrznia zbłyśnie Cały długi tydzień ten, Bóg pozwolił przeżyć mi Chciałbyś swych grzechów przekleństaw się zbyć Chrystus Pan opuścił niebios sławę Chrystus stoi u serca drzwi Chwalcie Pana cześć Mu oddawajcie Chwalmy Pana Chwała Bogu, chwała w górze Chwałe i cześć niechaj Zbawcy dziś głosimy Cicha noc święta noc Gwiazda lśni wszystko śpi Czego chcesz od nas Panie Czeka nas wiecznej radości kraj Czy masz miejsce dla Jezusa Czy pojmujesz człeku Czy zbawienia strumień ci znan Czytywałem o mieście Salem Czyż tron Twój, Panie uwielbiony Daj chwałę Panu Daj Panu cześć Daleko w stajence narodził raz się Dniu radości, dniu nadziei Do ciebie człeku zbliżam się Do nieba wszedłeś Chryste Panie Dopóki gwiazda znaczy szlak Dopóki jesteś pośród nas Drzwi otwórzcie swe podwoje Duchu łaski, Duchu mocy Duchu Świety Ty nas wiedź Duchu Święty światło Twe Duchu Święty z Ciebie płynie Duchu Święty, Duchu Świety Duszo moja chwalże Pana Dziedzicu niebios, dlaczego w uśpieniu spędzasz swój czas Dziękujmy Bogu wraz Dziś, Panie mój, dziękuję Ci Gdy głos trąby się odezwie Gdy na ten świat spoglądam wielki Boże Gdy nas niebios Sędzia zważy Gdy patrzę na cudowny krzyż Gdy zacznę zastanawiać się Gdybym Cię nie miał Gdybym języków miał tysiące Gdym nędzny pełen grzechu Gdzież głos Twego herolda Głośmy radośnie wszyscy wraz Grzeszniku, podążaj do krzyża I czemu wciąż czekasz człowieku? Idź, łzy otrzyj krwawe Ja wiem, że Zbawca żyje mój Jak błogo i mile jest nam Jak drogie są nam miejsca te Jak mam powitać Ciebie Jak sen mijają zycie dnie Jak szuka jeleń zdroju chłodzącego Jak wspaniały dzień to będzie Jakże jest to miła chwila Jest życie w spojrzeniu na Zbawcy krzyż Jesteśmy tu przy wodzie życia Jezu Chryste Panie chwał Jezu drogi dzieci Twe Jezu Zbawicielu, wszak Tyś za mnie zmarł Jezus Chrystus zmartwychpowstał Jezus serdecznie dziś jeszcze cię wzywa Jezus, Lekarz nad lekarzy Już nadchodzi ten dzień Już okrzyk przenikliwy, ogarnia świata krąg Już pora bracie się przebudzić Już wieczorny powiew wiatru ślesz Już zaczął się sąd, otwarto też księgi Kiedyś żyłem w grzechach swych Królowi wzieś pieśń Królu niebios Kto wiary spojrzenie skieruje na krzyż Me serce wita Pański dzień Miasteczko małe Betlejem Miej odwagę stadko małe Mistrzu, wichura szaleje Mój Boże, dzięki składam Ci Mój Zbawca woła sam My Go ujrzymy, jak przychodzi w chwale Na Golgotę duszo śpiesz Nasz Arcykapłan zbliża się Nasz Pan przychodzi Nic mnie dziś nie może zmóc Nie omijaj mnie o Zbawco Nie porzucimy Biblii swej Niebosiężne ich postacie wielbią Boga Niech będzie Najwyżeszemu cześć Niech strumienie płyną mi Niech wszelkie stworzenie hymn wzniesie Niech wszyscy co wierzą, do Betlejem bieżą Niewinny Ty, Baranku Boży Nieznany jest dzień, w którym przyjdzie Nim u betlejemskich staną bram O Boże Duchu, Boże światła O Boże otwórz serce me O Boże, Duchu Święty przyjdź O Boże, Stwórco mój O dniu nabożnych pień O głowo poraniona O grzeszniku patrz jak marne O jak błogie jest to miejsce O jak jest miłe miejsce święte O jakże kocham Twój Najświętszy Boże O Jezu, przyjmij od nas cześć O Jezu, Stróżu duszy O Ojcze Ducha ześlij nam O Panie dzisiaj w domu Twym O Panie na Twój głos O Panie, wieczne Słowo Twe O Słowo najpiękniejsze O słowo prawdy Twej, za mało cenię cię O święty sobotni pamiątkowy dniu O zostaw troski znikomości O, duszo, tyś taka strudzona O, Galilejo z dawnych lat O, gdybyś ty Jezusa znał O, jak się dziś radośnie uśmiecha niebo nam O, pokutujmy, bo czas krótki mamy O, Synu Boży, przyjdź już wnet O, ugnij mnie, jak zboż łan Obietnicę Jezus dał apostołom Swoim Obietnicę nam nasz Jezus dał Ocknijcie się uśpieni Ojcze Niebieski, Boże Wszechmocny Opowiedz mi o Jezusie Ostatni zew jeszcze rozlega się wciąż Otwórz me oczy Otwórzcie się szeroko podwoje świątyń bram Pan dobry jest Pan Jezus do serca twojego chce wejść Pan przychodzi Pan przyjdzie wnet Panie Wszechmocny Boże nasz Panie zbawienia Boże życia mego Panie zsyłasz łaski deszcze Panie, ożyw nas Swą mocą Panie, wysłuchać modłów chciej! Pański dniu ach witaj mi Patrz na nasze zgromadzenie Patrz, jak twój Zbawca u tronu tam prosi Pełen szczęścia dzień to będzie Po tygodniu cięzkiej pracy Pociesza Święty Duch zagubionych Pod krzyżem Pomnij, jak w przeszłości dawnej Pomyśl tylko droga duszo Poranek dnia Pańskiego Porzucił grobu cień Jezus Powstańcie chrześcijanie Pójdźmy przed święty tron Pójdźmy śpiewajmy Prawda o Biblii niechaj głośno zabrzmi Prócz liści nic Przed Tobą wszystko korzy się Przedwieczny Boże, Panie, Ojcze nasz Przelałem Swoją krew Przy mej pracy lub w podróży Przy Tobie Jezu życie me Przybywaj Duchu Boży Przybywajcie z wszystkich stron Przychodzę jakim jestem dziś Przyjdzie znowu Pan w obłokach Przyjdź do Jezusa Przyjdź, o mój Zbawco, przyjdź Przyjdźże do nas w blasku chwały Przyjm Boże dziś cześć Przyszliśmy tu Ptaszki mają swoje gniazda Raduj się ziemio idzie Pan Radujcie święci się Raz syn marnotrawny opuścił swój dom Rozkwitła róża biała Skało wieczna Jezu mój Słowo Boże doskonałe Słyszałem Zbawcy wdzięczny głos Słyszę, że Twym Duchem Sobotni czas radości już odszedł do przeszłości Sobotni dzień jest błogi mi Sobotni dzień pokojem I ciszą błogą tchnie Spojrzyj na Jezusa Spójrz, na Golgoty wzgórzu tam Stań pośród nas Stworzenie całe Boga czci Święte, drogie Boże Słowo Święty dniu Pański Święty dniu spoczynku Boga Święty nieba Pan Święty, Święty, Święty Święty, Święty, Święty jest nasz Bóg Święty, Święty, Święty, Święty jest nasz Pan Tam na wzgórzu wśród skał, stary krzyż kiedyś stał Tam w przybytku wiecznej chwały Trąbcie wokoło, niech zew wszędzie brzmi Tu serce me! Mój Jezu Tu, na ziemi mam dziś mieszkanie Ty Boże możesz mi rozkazać Ty księgo Boża światło ślesz Tysiąckrotnie pozdrowiony bądź mi Jezu Ujrzę Króla chwał Ujrzysz Pana, jak przychodzi Ustąpcie ziemskie troski z dusz W Chrystusie się jednoczy świat W dzień Twój sobotni W modlitwach trwajmy w dzień W mym sercu miłóść Zbawcy W niebie zabrzmiała pieśń W Swej litości łaskawości W Syjonie Pan króluje W Syjonie Pan króluje O duszo, raduj się! W ten sobotni wieczór Wesel sie bardzo, syjońska córko Wielbij Mocarza i Króla wszechświata Wielbijmy Boga wszelkich chwał Wielki Boże wiekuisty, który rządzisz światem Wielki Bóg Wielkiemu Bogu nieśmy cześć Wkrótce nasz pan przyjdzie z góry Wkrótce przyjdzie nasz Zbawca i Pan Wkrótce sie czas łaski skończy Wleć duchu mój Włóż na siebie zbroję daną ci z nieba Wodzem naszym bracia, Chrystus Pan Wszechmocny Boże, Ty prawicą Swą Wszechmocny Panie, wiekuisty Boże Wszechwładny Stwórco świata Wszystkie ludy skłońcie głowę Wśród morskich fal, daleko hen Z głębokiej nędzy, z grzechu dna Za ciebiem stoczył bój Zabrzmi głos anielskiej trąby Zaśpiewajmy hymn Zaśpiewajmy nową pieśń Zawsze czytać muszę w świętej Starej Księdze Zbawco prowadź nas Zbawienia droga do niebios drzwi Zbliż się ku nam Zgubionych owiec pasterz nasz drogi Zmartwychpowstał już nasz Pan Znaki prorocze ostrzegły ten świat Znam przeczysty i wspaniały Znam strumień co płynie Zniknie ciemność Żywota Książe tuż u drzwi, to On Pieśni o różańcu: Do Królowej Różańcowej Gdy różaniec w ręku trzymam Jak paciorki różańca Matko Różańca świętego Matko! Różańca żywego O Królowo Różańca Przesuwam w palcach różańcowe ziarna Różaniec śpiewany Różaniec to droga Różańcowa Pani nieba Zwyciężyłaś Zwyciężaj Piosenki ProLife: Dlaczego mnie nie chciałaś mamo Historia Nienarodzonego Dziecka Protest Piosenki Religijne w języku angielskim: Nearer, my God, to Thee Teksty Piosenek o Powołaniu: A Bóg miał dobre oczy Ballada o celniku Mateuszu Barka Boże powołałeś mnie Chcę być Twoim ziarnem Franciszkańska Przygoda Historia dwóch powołań Historia Jednego Powołania Historia Pewnego Powołania Jezioro Genezaret Jeździec Kto raz skosztował owoc trwania Mała droga Miłości Płomień Na drodze kłęby kurzu goni wiatr Nie lękaj się mój sługo O cuda niepojęte Oczarowałaś me serce On cię woła Panie nasz, przyjmij nas Piosenka ze ślubów Pociągnij mnie za sobą Posłuchaj Córko Posyłam Was na krańce tego świata Powołaniówka Pójdę tam gdzie chcesz Pójdź za Mną Szedłem kiedyś inną drogą To Jezus rzekł Tobie musi wystarczyć Chrystus Twe drogi są najlepsze Ty prowadzisz mnie Ty tylko mnie poprowadź Ukochałem Cię moje dziecko Wprowadź mnie w komnaty Twoje Wracałem już z połowu Wszystko co dziś mamy Wybieram Cię Wysłuchajcie Mego głosu Zakochaj się w Panu Życie jest piękne
Tłumaczenia w kontekście hasła "leżałem" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: Kiedy byłem w wieku Recca leżałem tak przez godziny. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
KOLĘDA 48. Na kopie siana leżałem zrana, Ja Wojtek, Maciek i Kuba: Drzymałem mile przy dobrej chwile, wej[1] Bartos woła: ach zguba! Kochany Wojciechu, bierz się do pospiechu, owo cóś z nieba wielkiego, Jak góra, by chmura, na dół się toczy, Błyszczy się przedziwnie, aż bolą oczy: Oj, oj, oj, wstawajcie, prędko uciekajcie, Cóś złego. Budziłem dobrze kijem po żebrze, Maćka i Kubę spiącego. Wstań miły Szwagrze, Cóś Bartek gawrze; Pójdźmyno wszyscy do niego: Czego tam on ryczy, jako na basicy, Tak grubo wrzeszczy na dole. Biegliśmy wszyscy trzej prędko po roli, Maciek padł i krzyczy: Głowa mnie boli; Jak boli, tak boli, weźże mnie powoli, Mój Kuba. Leży na polu, z wielkiego bólu, Stękać już Maciek nie może; Ratujcie prosi, głowy podnosi, Alić go Kuba wspomoże: Wciągnął go do budy, położywszy dudy, I głowę jemu obwinął. A skoro to ujrzał Tomek przy domie, Biegł prędko do budy, on leży w słomie, Trochę go poruszył i słomą poprószył, I wyszedł. Gdy tak stoimy, wspólnie radzimy, Chrystus się z Panny narodził: Anieli grają, wdzięcznie śpiewają, aże się Maciek obudził; Wesoła nowina, Panna rodzi Syna, w stajni, w miasteczku Betleem! Weź Kuba barana, ja koszyk gruszek, A ty weź Michale masła garnuszek I baryłkę wina, by się ta Dziecina Cieszyła. A ty zaś Rochu, pięknego grochu, Weźmij na plecy z pół wora, Pod jednym dachem mieszkasz ze Stachem, Daj mu tłustego kaczora, Niech weźmie w kobielę, będzie na niedzielę, terazże idźmy wraz wszyscy, Oglądać na ziemi to Boże ciało: Co się dla nas ludzi zbawieniem stało: Już tam są Anieli, bośmy ich widzieli, Na szopie, Ty Tomku brachu będźże bez strachu, Chociaż tam jest Józef stary, Za wszystkich gadaj, ofiary składaj, Boś ty był w szkołach u Fary; A my na około, zagramy wesoło, Temu dziecięciu małemu: Sol fa mi, ut re dum, ra ra ra Panie, Dajemyć podarki jak kogo stanie, Przyjmij nas w tej sprawie, daj niebo łaskawie, Daj! Amen. 1.6K views, 59 likes, 6 loves, 2 comments, 2 shares, Facebook Watch Videos from Łukasz Sosiński - IFBB Bodybuilder: Leżałem, oglądałem filmy z ostatnich
Tekst Kolędy: Hej, hej, kolęda! Dla Panny Ksieni Hej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda!(Jeden śpiewa) Nowy Rok nadchodzi,Wszystko dobre rodzi.(Wszyscy śpiewają) Hej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Niechaj Pannie KsieniW złoto się zamieniHej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Niech jej zdrowie służy,Niech fortuna hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Za naszą kolędęDa nam wina w hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Śpiewajmy co siła,By nam długo żyła:Hej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Aby żyła wieki,A Bóg ją z opiekiHej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Swojej nie wypuszczał,Ani też dopuszczałHej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Żadnej żyła w miłościHej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Oblubieńca swego,Jezusa hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Niech dni Nestorowepłyną jej hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Niech Jezus maleńkiZłote upominkiHej, hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Na ręce jej złoży,A niebo hej, kolęda!Hej, hej, kolęda. Dziękuję, że jesteś z nami, jeśli podoba Ci się to co robimy, wesprzyj nas, zobacz również nasz kanał na Youtube i kliknij subskrybuj. Zobacz również listę pieśni i modlitw, a także przyjrzyj się bliżej Świętym i Błogosławionym. Tworzenie treści i filmów wymaga środków finansowych. Rozwój strony www i kanału youtube – to nasze główne wydatki. Nasze plany są bardzo bogate, a ich realizacja stanie się możliwa jedynie dzięki uzyskaniu stabilnego źródła finansowania. Nie dostajemy pieniędzy - działamy dzięki wsparciu naszych czytelników, dzięki Tobie. Ku Świętości Redakcja
Drabina nad żłobem do zakładania siana; Substancja o zapachu siana; Iskier lub siana; Sterta siana wzniesiona z kapoka; Gwarowo: drabina przy wozach do zwożenia zboża, siana; Żerdź do suszenia siana; Siana przez panny; 16a znajdzie igłę w stogu siana; Siana latem; Przyrząd do suszenia siana; Transport siana do stodoły; 9a pęki
stary 2017-12-18 16:57:34 A ja pamiętam takie pastorałki, że boki zrywać i to z kantyczki z 1867 fragmenciki: "...Kuba stary przyniósł dary - masła na talerzu, Sobek parę gołąbeczkuch takich jeszcze w pierzu...wszyscy bieżą do stajenki do dzieciątka i panienki...Bolo nie miał co im przynieść- dobre chęci niesie... biegł Wojtek bez portek po śniegu po grudzie, hihihi, ha haha-śmiali się zeń ludzaie..." "Na kopie siana leżałem z rana, ja, Wojtek, Każmirz i Kuba...Ledwieśmy byli posnęli, gdyśmy anioła ujrzeli , Nie bój się nie bój się Maćku pastuszka i i jamć to i jamć to jest boski służka. Zaraz my się poderwali i na innych zawołali byśmy k Betlejem bieżali..." "Zagrzmiało, runęło w Betlejem ziemi, nie było, nie było Józefa kędyżeś Józefia bywał? W Betlejem, w Betlejem dzieciątku śpiewał! Wół, osioł, wół ,osioł przed nim klękali, bo swego, bo swego pana poznali..." I wiele,wiele innych...Teraz do znudzenia śpiewają na okrągło trzy kolędy i od lulaj-lulania robi się mdło!!! Na ortopedii leżałem w sali, w której wisiał krzyż. Krzyż z Jezusem. Jezus był bez jednej nogi… prawie jak znak ;) Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki KOLĘDA 47. Najświętsza Panienka gdy porodzić miała, Józefa Staruszka o pokój pytała: Józefie, staruszku, opiekunie drogi, A gdzież będzie dla mnie pokoik ubogi, A Józef staruszek poszedł o gospodę Starać się oraz wziął dzbanuszek na wodę, Lecz ani gospody, ani wody dano, I jeszcze złajano, i jeszcze złajano. Nie pukajże stary, mam tu ludzi dosyć, Na próżno mnie będziesz o gospodę prosić; Bo ja sam w gospodzie nie mam miejsca swego U ludu takiego, u ludu takiego. A Józef staruszek zważywszy tę mowę, Skłonił tylko na dół swoją siwą głowę, Frasunku jest dosyć, ratunku potrzeba, Skądże tylko z nieba, skądże tylko z nieba. Wtem jeden mieszczanin, będąc żalem zdjęty, Bojąc się by nie był na wieki przeklęty: Ukazuje drogę staruszkowi temu, Zafrasowanemu, zafrasowanemu Udał się staruszek tam gdzie jasność była, I tam też Maryja Jezusa powiła, I tam był ów pokój i ów nocleg święty, Ze dwoma bydlęty, ze dwoma bydlęty. Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright). Na kopie sian, leżałem z rana, Ja, Wojtek, Maciek i Kuba. Drzymałem mile trzy dobre chwile, gdy Bartos woła - Ach zguba ! Kochany Wojciechu, bierz sie do pośpiechu, owo cos z nieba wielkiego. Jak góra, by chmura, na dół się toczy, Błyszczy się przedziwnie, aż bolą oczy: Oj, oj, oj, wstawajcie, prędko uciekajcie, coś złego.
Scenariusz przedstawienia "Pójdźmy wszyscy do stajenki" zawiera treści znane i przekazywane młodszym i starszym uczniom. Uczniowie odgrywają "role", a przez to poznają, doświadczają i głęboko przezywają religijne wydarzenie, jakim jest narodzenie Chrystusa. „Pójdźmy wszyscy do stajenki”Uczeń I:Są święta w naszym kalendarzuNajdroższe, najbliższe,Bo wywołują falę marzeńNajczulszych i II:Ten nastrój wszystkim się udzielaOgarnia serca i duszeRadością szczęścia i weselaI czystych wielkich I:Betlejemskie światło płonieBudząc ciepło ludzkich gdzie anioł podniósł dłonie,Rodzi się nam mały II:Nieś więc płomień, podaj kolęda koi kto się chlebem dzieli, może ogrzać świat.(Maryja przebiera groch, wchodzi Anioł Gabriel)G: Maryjo, Maryjo!M: Kto mnie woła?G: Wystraszyłeś mnie Gabrielu, co cię sprowadza w moje progi??G: Bóg Cię wybrał MaryjoM: Mnie?Gabriel: „Nie bój się Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a jego panowaniu nie będzie końca”.Maryja: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego (śpiewa na dowolna melodię) „Wielbi dusza moja Pana…”Część IKuba (ziewając):Piękna noc nadchodzi, dawno już takiej nie widziałem. Szmat pastwiska uszliśmy dzisiaj, a i trzoda śliczną paszę Zmęczenie nas ogarnia, czas trochę spocząć, a i owieczki już pokładają się strudzone. (szykują się do snu)Bartosz:Kroki jakieś słychać…o słyszycie? Może to dziki zwierz? Szybko rozpalajmy ognisko.(rozpalają ognisko)Józef:Pan z wami!Szymek:I z wami, niewiasto roztropna i mężu sprawiedliwy! Dokąd to Pan prowadzi?Józef:Do Betlejem podążamy na spis ludności, chcieliśmy gdzieś przenocować,…ale nigdzie nie ma dla nas Chyba nie zamierzacie nocować, tu na pastwisku. Niewiasta przecież brzemienna…, wróćcie do Betlejem i zapukajcie do Pukaliśmy już. Nie ma miejsca dla „Nie było miejsca dla Ciebie”Józef: Czy za pastwiskiem znajdziemy jeszcze jakieś domy?Maciej: Jest jeno uboga stajenka, nic Bóg zapłać za słowa otuchy. Pójdźmy już Józefie. Niech Pan będzie z wami.(pastuszkowie usypiają)Maciej: (jedyny pastuszek, który czuwa)Szczęśliwy pastuszek przy swojej prostocie,Niżeli książęta, co błyszczą we ci miękko leżą i przysmaki jedzą(nagle zrywa się przestraszony i spogląda w górę)O la Boga! Słońce świeci,Jakieś wojsko leci Zdaje się, że śpiewają,Ogniem ziemię zapalająGwałtu! Wstańcie pastuszkowie! Betlejem goreje, łuna nad śpiewa: „Na kopie siana”Na kopie siana, leżałem z rana, Ja, Wojtek, Maciek i Kuba. Drzymałem milerzy dobre chwile, gdy Bartosz woła- Ach zguba! Kochany Wojciechu, bierz się do pośpiechu, owo coś nieba wielkiego. Jak góra, by chmura, na dół się toczy, błyszczy się przedziwnie, aż bolą oczy: Oj, oj, oj, wstawajcie, prędko uciekajcie, coś dobrze kijem po żebrze, Maćka i Kubę śpiącego. Wstań miły szwagrze! Coś Bartek gawrze; Pójdźmy no wszyscy do niego! Czego tam on ryczy, jako na basicy, tak grubo wrzeszczy na dole. Biegliśmy wszyscy trzej prędko po roli; Maciek padł i krzyczy: Głowa mnie boli jak boli, tak boli, weźże mnie powoli, Mój Kuba.(Pasterze próbują uciekać, jednak cofają się na widok anioła)Wchodzi chór aniołów z kolędą „Wesoła nowina”Chór Aniołów:Wesołą nowinę, bracia, słuchajcie,Niebieską dziecinę z nami miła ta nowina, mów, gdzie jest ta Dziecina,Byśmy tam pobieżeli i Aniołów:W Betlejem miasteczku tam się znajduje,Gwiazda nad stajenką wam Go miła ta nowina, już wiemy, gdzie Dziecina,Zaraz tam pobieżymy i bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie ”.Chór Aniołów: (kolęda „gdy się Chrystus rodzi…”)Walek:O niebieskie duchy i posłowie z nieba,Powiedzcie wyraźnie, co nam czynić trzebaBo my nic nie pojmujemy, ledwo Aniołów: (Idźcie do Betlejem…)„Idźcie do Betlejem, gdzie Dziecię zrodzone,W pieluszki spowite, w żłobie położone:Oddajcie Mu pokłon Boski, on osłodzi wasze troski”.Gloria In excelsis słyszeli, co powiedzieli anieli,Ino nie wiem, czyście zrozumieli wszyscy,Że mamy iść, gdzie się światełko (kolęda „Bracia, patrzcie jeno”)Szymek:Dziś we żłobie odpoczywa,Z nieba zszedłszy Prawda Aniołów ogłoszony, z Panny w stajni narodzony- Odkupiciel!Anioł:Hej pasterze, zbierzcie trzodęI szykujcie się wy w szybko iść wam trzebaWielkie są to sprawy strudzeni pójdziemy?Jak my drogę poznamy?Jakie nas spotkają nowiny?Anioł: Gdy w Betlejem będziecieWszystkiego się dowiecie,Bo oto gwiazda złotaZ nad srebrzystego obłokaA jednego tylko baczcie,Gdzie pobiegnie za nią Aniołów: (kolęda „Do szopy”)(Pasterze idą do żłóbka, prowadzi ich gwiazda, przed stajenką zatrzymują się).Szymek:Ja się boję wejść do środka!Bartosz:Zbawiciela w środku spotkasz,Który kocha wszystkich ludzi,Dla nas niebo swe pastuszkowie, prawdę żywą tu ujrzycie, na którą czekaliście całe życie.(Pasterze wchodzą i wykrzykują: Hej kolęda! Kolęda!)(Józef oparty na lasce, Matka Boska kołysze dzieciątko. Za żłóbkiem dwaj aniołowie).Józef: Nie śpiewajcie tak pięknie, bo się Waszego głosu dzieciątko przelęknieLepiej mu zagrajcie, panu chwałę „Przybieżeli do Betlejem”Kuba: Boże Dziecię na tej ziemi witamy Cię szczerze. Przyjmij skromne nasze dary składamy Ci je w ofierze….Walek:Tak się cieszę Dzieciąteczko, że już jesteś z nami. Więc przyniosłem Ci w podarku koszyk z jabłuszkami!!! /składa swój dar/.Szymek:A ode mnie masz Maleńki śmietanę w garnuszku, bo Cię kocha, bo Cię wielbi małe me serduszko!Maciej:A ja chlebek Ci przyniosłem świeżo upieczony, żebyś głodny nie był Jezu dzisiaj narodzony…! Zaśpiewajmy teraz Panu wesołe piosenki, aby do nas się uśmiechnął Jezus Malusieńki!Chór Aniołów: (kolęda „Gdy śliczna Panna…”)Anioł:Na kolanach u Mateńkileży Jezus maluteńki;stulił oba oczka,bo już późna „Lulajże Jezuniu”Chór Aniołów: (kolęda „Z narodzenia Pana”)W czasie śpiewu tej kolędy wchodzą: Herod i Dworzanin, który podtrzymuje tren IIHerod:Koszmary dręczą mnie dniem i nocą!...sen spędzają z powiek…Czegóż się lękam?Dworzanin: (wchodzi)Najjaśniejszy panie!Herod:Czego chcesz nędzny sługo?Dworzanin:O wielki królu i potężny panie!Wieść niesie, że ze Wschodu nadciągają trzej Królowie ze Wschodu? Ha! Blask mojej korony rzuca promienie na cały świat. Hołd mi pragną złożyć i łaski zaskarbić!Dworzanin:Najjaśniejszy panie! Trzej królowie otoczeni tłumem już są u bram pałacu! Wszyscy krzyczą, że Mesjasz się ich tutaj!Chór Aniołów: („O gwiazdo betlejemska”)(Wchodzą Trzej Królowie)Kacper:Witaj nam, władco judejskiej ziemi!Melchior:Przynosimy ci bratnie was, królowie,jakież to ważne sprawy przywiodły was do mnie?Baltazar:Wielki to dla nas zaszczyt ujrzeć ciebie panie,ale przychodzimy tutaj w Bożej myśli,by powitać większego Króla od ciebie,Pana nieba i dawna w krainie naszej wieść się szerzy, iż w judzkiej ziemi ma się Mesjasz narodzić. I oto kiedy ujrzeliśmy gwiazdę na niebie, serca nasze odgadły, że Panna zrodziła wielkiego Syna, który będzie mocarzem po wieczne lata i przyniesie pokój całemu światu. Przybyliśmy tu, by Mu pokłon oddać i złożyć swe jest tedy nowo narodzony król żydowski? Może znasz miejsce, gdzie się narodził? Łatwiej będzie Go wtedy mniema, iż Mesjasz ma się narodzić w Betlejem. Tak bowiem głoszą uczeni w Piśmie Pozwolisz, najjaśniejszy władco Judei, że za twą gościnę szczerze ci podziękujemy i wyruszymy Go A więc- ruszajcie! Nie zapomnijcie jednak w drodze powrotnej zajechać do Jeruzalem. Ja także chętnie złożę hołd cudownej dziecinie.(królowie odchodzą)Diabeł:Nie lękaj się mnie wszystkie myśli twoje,znam wszystkie twe co jest twym wrogiem,wrogiem także jest złączym siły nasze,ja strutymi oparypromienną gwiazdę czyń krwawe ofiary,wymorduj wszystkie Herodzie.. masz żołnierzy… Jeszcze jedna głowa, to nic wielkiego… przecież już tyle Ich spadło! Decyduj się szybko! Spiesz się, bo może być za (sam do siebie- siedząc jeszcze na tronie)Tak! Tylko to mi tron uratujekażę wymordować w całej okolicydzieci co mają poniżej dwóch latwszystkie bez wyjątkua wtedy wśród nich będzie i Herodzie, Herodzie! To przecież Król wszechświata. To Mesjasz, Bóg! Ukorz swą słuchaj anioła głupiego, radzę ci z serca dobrego. Boisz się? Cha! Cha! Cha!Zachowujesz się jak niemowlę. Pamiętaj, że On urośnie, a wtedy skończone twoje i moje panowanie. Czy tego pragniesz? Połóż temu kres. Dobądź miecza…Anioł:Herodzie! Oto Bóg- Dziecię czeka na ciebie w Betlejem. Nadeszła chwila łaski dla ciebie. Idź, złóż mu pokłon i oddaj należny hołd. Uznaj panem waszego świata Diabeł:Teraz chyba widzisz, że anioł Cha! Cha! Ty wielki, możny i kłaniał się będziesz! Dla ciebie złoto, korona i żywota i rozkoszy jego… Kto na drodze precz z nim! Weź miecz… Weź miecz, póki czas!Herod:Śmierć, śmierć każdej dziecinie!Chór Aniołów: (kolęda „Mędrcy świata”)Bartosz:O popatrzcie! Do stajenki idą trzej Królowie. Idą w pięknych, drogich szatach, w koronach na głowie! Hej pasterze! Zróbmy miejsce dla zamorskich króli, Boże dziecię wszystkich przyjmie, każdego przytuli…Kacper: W swoim kraju, hen daleko słyszałem o Tobie. Witam Ciebie Boże Dziecię położone w żłobie! Gwiazda Twoja mnie do Ciebie prosto prowadziła. Złoto w darze Ci przynoszę Dzieciątko Ja przyniosłem Ci kadzidło wonne i pachnące, by Cię uczcić Dziecię Boże na sianku Ode mnie wonna mirra dla Ciebie zebrana, boś z wielkiego nieba przyszedł, aby cierpieć za (razem): Już nie chcemy nosić koron złocistych na głowie, gdyśmy w stajni hołd złożyli Dzieciątku- Królowi! Więc przed Tobą je składamy na Twą większą chwałę, bo Ty jeden Król świata jesteś Jezu Mały!(Składają swe korony przy żłóbku- stają przy dzieciątku).Kacper: (zwraca się do Józefa) Jesteś opiekunem dzieciątka?Józef: Jestem mężem matki jego i troszczę się o nich, jak tylko Herod pała do dzieciątka nienawiścią. Chce przybyć tu i zabić Anioł ukazał mi się we śnie i nakazał, abym wziął Dziecię i Jego Matkę i uszedł do Egiptu; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby je Jak najszybciej stąd wyjedźcie! My także odjeżdżamy, byle tylko daleko od zamku Heroda…Józef: Wnet ruszamy. Niech Jezus spocznie przed Aniołów: (kolęda „Dzisiaj w Betlejem”)Herod:Diabeł: Słyszysz? Płacz! Słyszysz? Jęki! To dzieciątko ginie z żołnierza ręki. Jesteś królem świata Próżna wasza radość. Mesjasz dziś nie Herodzie, jego gwiazda jasno świeci. Zapamiętajcie, że nikt Go nie wygrasz, okrutny morderco dzieci!(Pojawia się śmierć)Herod: Pani, zabierz wszystkie moje bogactwa, ale daruj życie. Oto moja korona, weź ją z mych Królu Herodzie, za twoje niegodziwe zbytki, chodź do piekła, boś ty brzydki!Śmierć: Chociaż jesteś tak potężny, na nic ci to wyszło,teraz musisz dać pod kosę swoją głowę IIIChór Aniołów: (kolęda „Jezus malusieńki”)Anioł I:Śpij, Jezusku, śpij do ranka,ciepła wełna u baranka;idzie białe, małe jagnię,ogrzać nóżki Tobie śpij, Jezusku,bo gdy noc przeleci,ze wszech stron raniutkoprzyjdą tutaj II:Nad Betlejem gwiazdka świeci…Idźcie za nią drogie dziecinie tej maleńkiej na kolanach złóżcie dziś zbawić świat przychodzi:„Bóg się rodzi! Bóg się rodzi!A za czystych serc ofiaryJezus ześle wam swe dary:da wam młodość piękną, jasną,skarby duszy, co nie zgasną,chęć do nauk w was roznieci:Bóg się rodzi! Bóg się rodzi!”Anioł III:On choinkę wam zapłaci,towarzysze moi mali!Da wam śliczne prezenciki:konie, szable i biczyki!On wam każdy czyn nagrodzi:„Bóg się rodzi! Bóg się rodzi!”Chce on tylko, dziatwo mała,byś go kochać nie przestała!Byś godniejszą co dnia była,tych dobrodziejstw co On z czem do was dziś przychodzi,ten Bóg dobry, co się (razem): My Jezuniu dzieci Twoje biegniemy z daleka, bo nam wszyscy mówią, że Ty na nas czekasz!Dziecko I:Jak to dobrze, żeś był mały, bo znasz dziecięce kłopoty i na pewno nam przebaczysz nasze II:My kochamy Ciebie prawdziwie, szczerze i bardzo Ciebie prosimy: pomóż nam, byśmy do końca wytrwali w wierze!Dziecko III:Podarunków, niestety nie mamy, bo my dzieci małe. Przynosimy Ci więc nasze serduszka i prosimy: daj nam rosnąć na Twą chwałę.(składają serca do żłóbka).Dziecko I:Czego się żeśmy w szkole śpiewać nauczyły, to Ci zaśpiewamy Jezusieńku wkoło,będzie Ci wesoło;z chłopczykami, z dziewczynkamii z wszystkimi pastuszkami,i w ten świąteczny dzień radosny,w ten świąteczny dzień.„Gore gwiazda Jezusowi”Józef: Nie płacz już, dziecino miła,ziemia tym cię zasmuciła,że tak mocno w grzech popatrz gwiazda,która dotąd tak jasna- zgasła jest w stajeneczce,nawet śpią przy żłóbeczku- osioł, wół. Maryja: Lulaj, spij cieple małej stajenki- zaśnij swej piersi cię przytulę- cicho swą otulę- cicho „Cicha noc”Wykorzystano: Flak: „Chodźmy do Betlejem”A. Kraus: „Kolęda polska”L. Rydel: „Betlejem polskie”Opracowała:mgr Marta KwiatkowskaUmieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").
Poszukiwacz, podejrzewając, że w kopie siana ukrył się kompan zabawy, postanowił „wykurzyć” (dosłownie!) chowającego się rywala. Niewiele myśląc, podpalił stodołę. Ogień momentalnie pochłonął cały obiekt. Na szczęście dziecko, ukrywające się w stogu siana, zdążyło w porę uciec z miejsca pożaru. Jakie jest pochodzenie słowa kolęda? Łacińskie, najogólniej mówiąc, ale jest to bardzo stare zapożyczenie ogólnosłowiańskie. Calendae - była to rzymska nazwa pierwszych dni miesiąca, a zwłaszcza pierwszych dni pierwszego miesiąca w roku. Znaczenie słowa zmieniło się na gruncie języka biorącego, między innymi polskiego i dzisiaj słowo kolęda oznacza przede wszystkim pieśń o tematyce bożonarodzeniowej. To znaczenie jest wtórne, pierwotnie kolęda oznaczała wyłącznie pieśń śpiewaną na Nowy Rok. Mamy taki zapis z XVI w., jest to kolęda Zajcowica zatytułowana "A czyj-że to nowy trzem" wysyłana na Nowy Rok czyli Nowe Lato, do jego przyjaciela z życzeniami, żeby miał syna, żeby ten syn osiągnął w życiu sukces. Kolęda była więc pierwotnie pieśnią życzącą, niektórzy mówią "świecką". Ja bym nie powiedział, że ona była świecka, ponieważ Zajcowic posyłając te kolędy twierdził, że jest to słowo, które sam Pan Bóg zsyła gospodarzowi. Wtedy, w XVI w. pieśni związane z Bożym Narodzeniem, nazywano inaczej rotułami, kantykami albo symfoniami i kiedy Nieznanowski i Nowak-Dłużewski wydawali dwa tomy kolęd staropolskich, nie umieścili tych życzących tekstów, tylko teksty wyraźnie bożonarodzeniowe czyli te, które nie były wtedy zwane kolędami. Z czasem kolęda noworoczna i pieśni bożonarodzeniowe połączyły się ze sobą w pewną całość, co jest charakterystyczne dla polskiej kultury narodowej. Tak więc dziś nazywamy kolędami zarówno pieśni typu "Bóg się rodzi" jak i pieśni np. "Mości gospodarzu, domowy szafarzu". Kolęda znaczy jeszcze coś innego, mianowicie dar - podarunek, mówimy "na kolędę coś kupić komuś"; kolęda to jest też określenie wizyty duszpasterskiej, jest to również zwyczaj chodzenia w odwiedziny na Boże Narodzenie i Nowy Rok, chodzenie z życzeniami to właśnie chodzenie po kolędzie. Pastorałki uważane są za kolędy ludowe, czy zgadza się Pan z tą opinią? Jest to opinia dość powszechna, ale trudno mi się z nią zgodzić. Pastorałki nie są pochodzenia ludowego, były tworzone od wieku XVII, zwłaszcza w wieku XVIII, i później w środowiskach nie wiejskich, ale raczej przykościelnych czy dworskich. Znakomity znawca kolęd staropolskich, profesor Stefan Nieznanowski, definiuje je jako rodzaj sielanki. Są w nich przedstawiane przygody pasterzy idących do Betlejem i jest to oczywiście nawiązaniem do motywu ewangelicznego. Ludowość pastorałek jest ludowością bardzo specyficzną. Lud jest tu przedstawiony przedmiotowo, przez kogoś, kto patrzy z zewnątrz i widzi takich prostych, trochę topornych, ale dobrych w głębi duszy ludzi. Można się z nim w pewnym stopniu utożsamiać, ale często pastorałka graniczy wręcz z burleską np. "Gwałtu, gwałtu pastuszkowie", "Na kopie siana leżałem z rana", "A spis [śpisz - przyp. red.] Bartek, Szymek, Wojtek" itp. Są one ludowe w tym sensie, że o "ludzie" mówią, a nie dlatego, że w nich "lud" się wypowiada. Może najbardziej ludowa - a w gruncie rzeczy wystylizowana na ludowo jest pastorałka "Oj, maluśki, maluśki", która jak wiadomo nie jest czysto góralskim tworem. Jest jednak utrzymana w stylu kolędy ludowej, pieśni o narodzeniu Jezusa, o przyjściu Boga do ludzi, o tym cudownym zdarzeniu, które wywołuje ze strony ludzi radość onieśmielenie i czułość. Ta pieśń wyraża tego rodzaju naiwność, którą wszyscy - niezależnie od zawodu i wykształcenia - akceptujemy przynajmniej w tym świątecznym czasie. Natomiast trzeba powiedzieć, że jest coś takiego w polskiej kulturze bożonarodzeniowej, co jest niedoceniane i nawet trochę zapomniane - mianowicie tradycja autentycznej ludowej pieśni apokryficznej podejmującej temat Bożego Narodzenia. Powstała ona w środowisku ludowym już po chrystianizacji wsi, a więc w XVII - XVIII stuleciu. Ta twórczość stanowiąca integralną część folkloru jest niezwykle interesująca, niestety nie została uwzględniona przez układających kantyczki księży: Mioduszewskiego, Miłkowskiego, Kądzioły, Szycy. Tymczasem artystycznie są to bardzo ciekawe teksty. Istnieją np. kolędy maryjne, w których bardzo ważną rolę odgrywa postać Panienki i motyw ubogiego, bezdomnego macierzyństwa. Pieśni te są związane z kultem maryjnym - bardzo w Polsce rozwiniętym. Za przykład może służyć pieśń "Z tamtej strony morza świeci jasna zorza", "Stoi tu lipeczka, lipeczka zielona", "Zajaśniała śliczna gwiazda na niebie". Co to jest kolęda życzeniowa, o której wspominał Pan na początku rozmowy? Ogólnie mówiąc, jest to pieśń, z którą przychodzili kolędnicy na Nowy Rok składać życzenia gospodarzowi i domownikom. Przywoływany jest w nich cały system wartości, bo gospodarzowi życzy się przede wszystkim następcy, syna, dostatku w oborze i na polu, gospodyni, aby w obejściu się dobrze wiodło, chłopcu życzy się dziewczyny, a dziewczynie dobrego chłopaka. W Polsce znane są w zasadzie 4 typy kolęd życzących: dla pana, dla pani, dla panny i dla kawalera. Te pieśni są zjawiskiem ogólnosłowiańskim, zwłaszcza Ukraińcy mają bogate zbiory. Jedną z najciekawszych jest pieśń spod Lubartowa. Zaczyna się od słów "Wyjdźże do nas panie gospodarzu, Bóg się szerzy w twym podwórzu". Pojawia się tu motyw "szerzenia się Boga", bardzo rzadki i osobliwy w polskiej dalszym ciągu pieśni słyszymy "krówki ci się pocieliły, kobyłki ci się poźrebiły, świnki ci się poprosiły" - trzy czy cztery zwrotki o tym jak to się mnoży bydło i dobytek w gospodarstwie. Tak jest właśnie pojmowane "szerzenia się Boga", a więc bogactwa, od którego tak wiele w życiu gospodarza zależy. Motyw Boga jest w tym utworze bardzo ciekawy. Etymologicznie słowo Bóg wywodzi się ze staroindyjskiego "bhaga" (znaczyło to tyle co bogactwo, szczęście) i ma związek ze słowem bogaty, ubogi, zboże . Bóg, który się szerzy w obejściu gospodarza oznacza mnożące się bogactwo. Czy jest on osobowy, czy nieosobowy? Z dalszego ciągu pieśni wynika, że jednak osobowy, bo mówi się, że świnki (dzikie!) wykopały bryłę złota pod jedliną, gospodarz ulewa z niej złoty kielich, "Któż tym kielichem pijał będzie, sam Pan Jezus po kolędzie, sam Pan Jezus z Aniołami, Najświętsza Panienka ze Świętymi". Bóg jest tu już spersonifikowany, ale w pierwszej części pojawia się archaiczny motyw, gdzie jest on samym bogactwem. Nie ma tu sprzeczności między koncepcją Boga-dawcy bogactwa i Boga chrześcijańskiego pojmowanego osobowo. W części końcowej pieśni pojawia się motyw Pana Jezusa pijącego z kielicha z gospodarzem. Przychodzi on po prostu odwiedzić człowieka, daje wszystko człowiekowi, także samego siebie. Tak wygląda noworoczna, życząca kolęda gospodarska. Opiera ona się na zasadzie "magii obrazu spełnionego", zawarte jest w nim życzenie, żeby tak się temu gospodarzowi zdarzyło. Natomiast kolęda życząca dla dziewczyny, jest to właściwie cykl kolęd, w których panna jest zazwyczaj przedstawiona jako jabłoneczka. W Biłgorajskiem i na Zamojszczyźnie występuje do dziś cały cykl tych kolęd, tzw. pieśni dunajowych. Są to bardzo stare teksty, podobne do białoruskich i ukraińskich kolęd życzących, bardzo ciekawe utwory mające piękną konstrukcję poetycką z motywami symbolicznymi. Skąd w pieśniach dunajowych motyw wody, wina, zieleni? Są to symbole życia. Woda to symbol początku, bezmiaru możliwości istnienia. Wystarczy wspomnieć fragment Księgi Rodzaju, w której czytamy że Duch Boży unosił się nad wodami. Woda jest nie tylko początkiem, ale też i końcem, który wszystko pochłania i zamyka. Jest to element podstawowy Kosmosu, który funkcjonuje jako symbol płodności, zarodek pramaterii i warunek życia. Zieleń jest również symbolem życia i odradzania się. Wino natomiast stanowi w polskich kolędach tajemniczy motyw, nie jest on rdzennie polski, raczej związany z kulturą śródziemnomorską. Jest to symbol sakralny, chrześcijański, związany też z radością, błogosławieństwem, uświęceniem. Na Lubelszczyźnie zachowały się pieśni szczodrakowe, które niejednokrotnie mieszają w swej treści cały rok liturgiczny, choć odnoszą się wyłącznie do czasu Bożego Narodzenia. Szczodrowanie to inaczej kolędowanie noworoczne, ale jest to pewna wyspecjalizowana odmiana kolęd w ramach szeroko rozumianego zwyczaju chodzenia po kolędzie. Szczodrymi wieczorami nazywano wieczory od Bożego Narodzenia do Nowego Roku. W okolicach Jasła, gdzie spędzałem młodość, po wsi chodzili "szczodracy" specjalnie ubrani w wysokie słomiane czapki. A moja ciotka - były to lata 1946-48 - piekła w tym czasie małe ciasteczka, które nazywały się "szczodraczki". "Przyjdą szczodracy, trzeba będzie ich poczęstować" - mówiła. Był więc zachowany stary zwyczaj, kiedy chłopcy przychodzili w słomianych nakryciach głowy (słoma to symbol płodności) z życzeniami zdrowia i dostatku, a w zamian za to otrzymywali szczodraki, byli częstowani świątecznym chlebem. Była to rytualna "wymiana darów", jak to nazywają etnografowie. Słowo, "szczodry" (bogaty i obdarzający) jest słowem dziś już pokrytym patyną, archaicznym i podniosłym, na wsi jednak jest traktowane w sposób dosłowny i odnoszone szczególnie do czasu Bożego Narodzenia i ma tu wiele znaczeń. Szczodrówka na Lubelszczyźnie, replika ukraińskiej szczedriwki , to jest właśnie pieśń życzeniowa dla kawalera, panny. Są to pieśni związane z czasem sakralnym, można powiedzieć "bezczasem", wiecznym "teraz". W szczodrakach występuje często motyw Ukrzyżowania, choć pieśni te tyczą się Bożego Narodzenia. Z czego to wynika? Myślę, że w tym wypadku mądrość ludowa nie jest odległa od mądrości teologicznej. Misterium Zbawienia jest pewną całością obejmującą czas od narodzin do śmierci Chrystusa. To, że w ludowym repertuarze bożonarodzeniowym pojawiają się także motywy Męki Pańskiej jest niezwykle interesujące. Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z czymś, o czym pisał ojciec Jacek Salij w szkicu "Teologia ludowa Bożego Narodzenia". Nazywał on o to zjawisko "współforemnością objawienia i naturalnego przeżywania sacrum" - mądrość ludowa bliska teologom. W ludowym rozumieniu Bożego Narodzenia, innym językiem, w inny sposób, niespekulatywnie tylko obrazowo wyraża się rzeczy bliskie chrześcijańskiej teologii. W pamięć zapadło mi wspomnienie mojej prababki, Anny Wójcickiej, która przed śmiercią koniecznie chciała przekazać mi tekst jednej kolędy, nieznanej nikomu innemu w okolicy. Była to pieśń "Na zielonej łące, przy niskiej dolinie, hej tam sobie rozmawiali Chryste Zbawiciele" - pieśń o Zwiastowaniu, Narodzeniu, potem dzieciństwie Jezusa. Jest to mały apokryf, bliski "Rozmyślaniu Przemyskiemu", apokryfowi z XV w. Koniec tej kolędy również nawiązuje do Męki Chrystusa: - "Już ty pójdziesz na śmierć wieczną za niedługie życie. A nam za to Pan Bóg da lekkie skonanie, a po śmierci żywot wieczny, w niebie królowanie". Wspominało się więc w tej kolędzie nie tylko o Męce, ale jeszcze o nas samych, którzy mamy mieć z tej śmierci pożytki duchowe. Jest to ujęcie niesłychanie stare, jeszcze staropolskie i zarazem zawarta jest w tym pewna głębsza idea. Odnalazłem kilkanaście wariantów tej pieśni, która jednak - jak wiele pięknych autentycznie ludowych kolęd - prawie poszła w zapomnienie, a szkoda. Rozmawiała Agnieszka Matecka          Profesor Jerzy Bartmiński kieruje Zakładem Gramatyki Współczesnego Języka Polskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Pod nazwą tą kryje się jednak grupa ludzi, pracowników i studentów, zafascynowanych kulturą ludową, których Profesor zaraził swoją pasją. On sam jest od wielu lat jurorem Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, nie stroni też od oceny młodych muzyków inspirujących się folklorem na "Mikołajkach Folkowych", działa w Komisji ds. Folklorystyki Polskiej Akademii Nauk i przewodniczy Radzie Naukowej Radiowego Centrum Kultury Ludowej. W kręgu zainteresowań Profesora znajduje się przede wszystkim folklor słowny. Jerzy Bartmiński jest autorem wielu publikacji dotyczących folkloru, między innymi kolęd ("Kolędowanie na Lubelszczyźnie" czy "Kolędy polskie" LSW 1991) , które mu są szczególnie artykułu: Jakie jest pochodzenie słowa kolęda? Łacińskie, najogólniej mówiąc, ale jest to bardzo stare zapożyczenie ogólnosłowiańskie. Calendae - była to rzymska nazwa pierwszych dni miesiąca, a zwłaszcza pierwszych dni pierwszego miesiąca w roku. Znaczenie słowa zmieniło się na gruncie języka biorącego, między innymi polskiego i dzisiaj słowo kolęda oznacza przede wszystkim pieśń o tematyce bożonarodzeniowej. To znaczenie jest wtórne, pierwotnie kolęda oznaczała wyłącznie pieśń śpiewaną na Nowy Rok. Mamy taki zapis z XVI w., jest to kolęda Zajcowica zatytułowana "A czyj-że to nowy trzem" wysyłana na Nowy Rok czyli Nowe Lato, do jego przyjaciela z życzeniami, żeby miał syna, żeby ten syn osiągnął w życiu sukces. Kolęda była więc pierwotnie pieśnią życzącą, niektórzy mówią "świecką".
Kolędy z różnych epok, w różnych stylistykach wykonawczych przy akompaniamencie dawnych i tradycyjnych instrumentów wiernie odtworzonych z XIIIw z podkarpackich Pracowni Lutniczych Leszka Pelca i Lucjana Kościółka. Rzeźby aniołów pochodzą z Pracowni Antoniego Łuczki, który również przybył wraz z małżonką na kolędowanie.

Wspomnienia dr Józefa Lorenca . Józef Lorenc urodził się w 1928 roku. W chwili wybuchu wojny miał więc 11 lat. Proszony o wspomnienia z tych czasów nie przypomina sobie dziecięcych zabaw. Widocznie w warunkach zagrożenia życia dzieci dojrzewały szybciej. Jemu wojna zabrała dzieciństwo. Pan dr Józef Lorenc pamięta głównie prace domowe i na roli. Kilka razy był w środku zdarzeń tragicznych. Oto co dla nas zapisał: Pamiętam… 1. We wrześniu 1939 szedłem z moją mamusią na targ do miasta Łańcuta. Niosłem w koszyku koguty na sprzedaż. Przed miastem był tak zwany Park Angielski – ogrodzony teren okolony drzewami. (Obecnie na tym miejscu znajduje się Miejski Dom Kultury i Szkoła Podstawowa Nr 2). W parku przy drzewach - a były to grube topole – leżeli i siedzieli na ziemi jeńcy; żołnierze polscy. Widziałem setki zielonych mundurów. Słyszałem jęki i ciche wołania: wody,… chleba…. Kora z drzew topoli była obdarta; to jeńcy jak wysoko dostali rękami zdzierali z drzew korę i ssali trzymając ją w ustach, tak wielkie było pragnienie i głód. Było chłodno, siąpił deszcz. Kobiety idące na targ rzucały jeńcom chleb. Moja mama też miała przygotowane dla nas kromki chleba zawinięte w gazetę i rzuciła je za ogrodzenie polskim żołnierzom. Oni zbierali z ziemi nawet okruchy chleba. Wzdłuż ogrodzenia chodził żołnierz, strażnik niemiecki, starszy już człowiek z karabinem na plecach i nie reagował , gdy przechodzące kobiety rzucały chleb jeńcom. Dla mnie – jedenastoletniego wówczas chłopca –ten widok polskich żołnierzy jako jeńców był wielkim przeżyciem, którego nigdy nie zapomnę. 2. W tym czasie , we wrześniu roku 1939 pani Potocka wraz z doktorem Jedlińskim zorganizowali dla jeńców – rannych i chorych żołnierzy polskich – szpital na ulicy Grunwaldzkiej w Łańcucie. Produkty na wyżywienie chorych przywożono z pobliskich folwarków. W tym prowizorycznym szpitalu było około stu chorych żołnierzy. 3. Nasz dom stał na skraju wsi, obok rozciągały się łąki, a dalej pola. Przez okres trzech miesięcy rodziny żydowskie Naftule i Mendle sypiały w naszym obejściu w nocy w stodole na słomie. Sami sobie otwierali boisko w stodole, a wczesnym rankiem szli łąkami na własny grunt, by ukrywać się w dzień w zbożach. Grunt ten nazywano Klimasówką, gdyż wcześniej należał do Klimasa. Moja mama nocą przynosiła Żydom na boisko w garnku mleko i błagała, aby rankiem wcześnie wychodzili ze stodoły, bo nas Niemcy zamordują. Byłem świadkiem zamordowania pięciu Żydów; tych właśnie Naftuli i Mendlów przez Kokotta - szefa Gestapo w Łańcucie. Grunt moich rodziców był obok pola Żyda Naftuli. Te grunty dzieliła miedza. Kiedy bronowałem na polu podorywkę wykonaną we wrześniu widziałem jak przyjechała furmanka, na której siedzieli dwaj Niemcy i dwaj granatowi policjanci. Z furmanki zszedł Niemiec, pamiętam był bez czapki, wyjął rewolwer i trzymając go w ręku jak do strzału szedł w moim kierunku. Za miedzą, w odległości 10 metrów ode mnie rosła mieszanka zbożowa ( bobik, wyka, owies). Niemiec przystanął… Żydzi powstawali, wychodzili z tego zboża i głośno wołali „daruj życie”, usiłując całować go po nogach. Słyszałem jak Niemiec mówił „dać złoto!”…. Po chwili padł strzał . Klacz, która zaprzęgnięta była do brony parsknęła i chciała uciekać, mocno trzymałem na lejcach. Za każdym strzałem chciała pięciu ludzi Kokott oddal 6 strzałów. Z Naftulami była w polu ich córka, dziewczynka w wieku 5, może 6 lat. Znalem ja, bo ze swoimi rodzicami przychodziła na ich pole. Ta dziewczynka po pierwszym strzale wstała i zaczęła uciekać. Kokott strzelił do niej ponownie. Dokonany na Żydach mord widzieli chłopi, których spędzono w charakterze obławy, aby Żydzi nie uciekli. Chłopi stali w odległości 100, może 150 metrów z kijami, laskami. Dla mnie dokonany na Żydach mord był wielkim i strasznym przeżyciem. Z okien domu widziałem tez jak dwaj chłopi, niedalecy sąsiedzi przyjechali furmanką i ściągali z tych zabitych Żydów ubrania i obuwie, włożyli na wóz i zawieźli na okop ·we wsi Dębina. ( okop to jest wyznaczone we wsi miejsce pochówku zwierząt padłych na chorobę zakaźną) Po latach zostałem zgłoszony do Wojewódzkiej Prokuratury w Rzeszowie jako świadek tego dokonanego przez Josefa Kokotta mordu. ( ). Na rozprawie sądowej rozpoznałem Kokotta. Trochę się postarzał, ale był to ten sam człowiek, który strzelał do Żydów na polach we wsi Dębina. Na rozprawę przyjechały też żona Kokotta i siostra żony. Odpowiadał na pytania w języku czeskim. Mówił, że strzelał na rozkaz. Było dużo zeznań świadków. Nie podobała mi się wypowiedź jednej pani z Łańcuta, która w czasie okupacji prowadziła wyszynk ( restaurację) i powiedziała, na rozprawie „Pan Kokott przychodził z rana do restauracji, wypijał jedną wódkę i prosił o zakąskę, za które zawsze płacił. To kulturalny pan.” 4. W miesiącu sierpniu 1943 roku niosłem w worku na ramieniu mieszankę zbożową na poplon od Jana Kątnika z Dębiny, mego wujka. Byłem obok kapliczki w Dębinie, gdy nadjechał samochód niemiecki z czterema Niemcami. Jeden z Niemców wyskoczył z samochodu i wołał; Partyzant hende hoch ! – ręce do góry!. Żądał okazania kenkarty. Powiedziałem, ze mam w domu. Bagnetem przebił worek w trzech miejscach. Mieszanka zbożowa wysypywała się. Wyszedł drugi Niemiec z samochodu i pyta o nazwisko. Mówię Lorenc. Parę razy powtórzył to nazwisko i powiedział po czesku – to Polak. Mówił coś jeszcze po czesku i pozwolili mi odejść. Przeżyłem ten incydent bardzo, bo pod koszulą miałem dwie gazetki (bibuły) ”Wiem” przypasane paskiem od spodni. Wujek przechowywał gazetki ( tak nazywało się prasę konspiracyjną ) w jednym z uli pszczelich. Prasę przynosił komendant Batalionów Chłopskich na gminę Kosina – Eugeniusz Borcz, krewny mojego wujka. Ja przenosiłem gazetki potem we wskazane przez komendanta miejsca. 5. W lipcu 1942 roku otrzymałem kartę na roboty do Niemiec. Płakałem. Było nas w domu dwóch chłopców, ja i mój młodszy brat. Mój wujek doradził mojej mamusi, by zanieść koguty do policjanta granatowego, który mieszkał we wsi Kosina – P. Paszczaka. On może wiele załatwić. Tak też zrobiłem; dwa koguty w koszyku zaniosłem do domu policjanta w Kosinie. Żona policjanta zabrala koguty. Z drugiego pokoju wyszedł policjant ( pamiętam, był w koszuli) i zapytał co mnie tu sprowadza. Powiedziałem, ze mam kartę na roboty do Niemiec. Podszedł do mnie, nacisnął mi palcem pierś i polecił mi, żeby na komisji lekarskiej powiedzieć, że mnie w piersiach boli. Miałem się zgłosić w domu ludowym w Kosinie w ustalonym dniu z kartą – powołaniem do Niemiec. Szedłem z domu na komisję z płaczem. W drzwiach domu ludowego stał policjant Paszczak. Zabrał mi kartę i powiedział „ Uciekaj do domu !”. Do dnia dzisiejszego myślę o nim dobrze. Jestem mu wdzięczny za tę przysługę. 6. W roku 1942 dwa tygodnie chodziłem do odśnieżania drogi na trasie Głuchów – Kosina. Były w tym czasie siarczyste mrozy i zaspy śniegu na 3 metry wysokie. Widziałem jak Niemcy jechali na front wschodni ubrani w białe kożuchy. Mój ojciec był wówczas chory. Na nogach miałem drewniaki*. Powiem jak wyglądał domowy sposób wytwarzania drewniaków: Podeszwy ciosane były z drewna i potem obite skórą wyprawianą też domowymi sposobami. Najpierw skórę pozbawić trzeba było sierści poprzez moczenie w wodzie wapiennej. Tak z tydzień moczyła się skóra, potem wypłukiwało się skórę z tego wapna i resztek sierści. Wyprawianie to proces długotrwały. Korę ze świerka i dębu gotowało się i do tego wywaru zanurzało się skórę na 5 do 6 miesięcy. Aby kolor skóry był równomierny należało obracać od czasu do czasu tę skórę. W czasie wyprawiania wytrącało się wyprawiona skóra nie chłonęła wody, buty były suche, a drewniane podeszwy izolowały od zimna. 7. W okresie okupacji hitlerowskiej w więzieniu w Rzeszowie więziono Wincentego Witosa. Niemcy chcieli aby W. Witos utworzył kolaborujący z nimi rząd . Przyjeżdżali z Guberni z Krakowa do więzienia w Rzeszowie i nalegali, aby Witos podpisał zgodę na wzór Czechów. Wówczas można by powoływać Polaków do wojska na front wschodni. Ratowali Witosa Akowcy, Bechowcy i zgodą klucznika więzienia podawano Witosowi szklankę wody na podstawce. Pod dnem szklanki były angielskie pigułki. Po zażyciu takiej pigułki Witos przez sześć godzin miał wysoką gorączkę. Lekarz niemiecki za każdym razem stwierdzał, że Witos jest chory. Osobami, które podawały Witosowi pigułki byli Piotr Świetlik i Ungeheuer , którego imienia nie znam,, wiem tylko, że prowadził warsztat rzemieślniczy w Rzeszowie, Aby Ungeheuer mógł wejść do więzienia – trzeba było wcześniej coś zepsuć , zgłosić i czekać.. Wiedzę o tej sprawie posiadam od Piotra Świetlika, z którym kilkanaście lat współpracowałem w szkole.* Dużą rolę w tym działaniu odegrał ten klucznik więzienia w Rzeszowie. 8. Władysław Morawski, pracownik wodociągów Potockiego, a ostatnio serwisant wodociągów w Technikum Rachunkowości Rolnej w Wysokiej wtajemniczył mnie jak działał w AK przy zrzucie angielskiej broni i przechowywaniu jej w zbiornikach wodnych we wsi Handzlówce. Mówiąc w skrócie – na dnie zbiorników wodnych było dużo mułu, około półtora metra. W tym mule przechowywana była broń, wyciągano ją osęką przed akcją łańcuckich partyzantów. Władysław Morawski przekazał mi dokument osobisty dający mu prawo wstępu do zamku podpisany przez administrację zamku i szefa gestapo w Łańcucie. Pracując całe życie w wodzie Władysław Morawski nabawił się choroby, skutkiem której amputowano mu nogi po kolana. 9. Pamiętam, jak boleśnie przeżyłem śmierć mojego brata ciotecznego Alojzego Kiełba. W czasie walk wojsk radzieckich z cofającymi się Niemcami leżałem z kuzynem na miedzy obok domu. Od pocisków zapaliły się domy w sąsiedzkiej wsi Białobrzegi. Pożar ogarnął sześć domów. W naszym domu oprócz naszej rodziny mieszkali wtedy ludzie wysiedleni z Kamionki Strumiałowej. W czasie walk i wspomnianego pożaru wynosili oni do ogrodu swój dobytek: bieliznę, ubranie, pierzyny, aby je uratować w razie pożaru domu. Niemcy widzieli ruchy ludzi wokół domu. Wystrzelili pocisk artyleryjski w prostej linii miedzy. Słyszałem jak mój kuzyn Alojzy leżący na tej szerokiej miedzy krzyknął „o jej” . Ja ze strachu leżałem jak zając pod miedzą – w głębokiej koleinie. Nie wiem jak to się stało. On zginął na tej miedzy. W szoku uciekłem do sąsiadów, wszedłem do obory i schowałem się pod żłobem. W oborze były dwie krowy. Wieczorem przyszła z naftową latarnią starsza gospodyni doić krowy i wypatrzyła mnie wciśniętego pod krowim żłobem. Gospodyni – Katarzyna Benedyk miała wówczas z dziewięćdziesiąt lat. Po wydojeniu krów zabrała mnie do domu. Zjadłem posiłek. Działania wojenne trwały nadal. Byłem tam u Katarzyny Benedyk trzy dni. W czwartym dniu pobytu działania wojenne ustały, a po błotnistej drodze jechało wojsko radzieckie. Katarzyna Benedyk zaprowadziła mnie do mojego rodzinnego domu. Radość rodziców że żyję była tak wielka, że wszyscy płakaliśmy. Po moim zaginięciu w czasie walk rodzice sądzili, że pocisk mnie „rozniósł po polach” do tego stopnia, ze nie ma co włożyć do grobu. Alojzego pochowano na cmentarzu w Białobrzegach. Kiedy jestem koło rodzinnego domu patrzę na miejsce upadku pocisku , głęboki dół, gdzie zginął mój kuzyn, a ja żyję. Za to że żyję, za otrzymane dobra staram się spłacać dług poprzez działania społeczne na rzecz ludzi starszych** Józef Lorenc część II wspomnień Informacje z okresu okupacji hitlerowskiej. 1. W miesiącach letnich roku 1942 była bardzo trudna sytuacja na wsiach powiatu łańcuckiego i w samym Łańcucie. Niemcy nakładali na gospodarstwa wiejskie wysokie kontyngenty; dostawy zboża, mięsa, mleka i ziemniaków na rzecz Rzeszy. Na wsiach ludzie odczuwali było w mieście. Były masowe łapanki młodych ludzi na roboty do Niemiec. Niemcy zamykali Polaków do więzień. Rolnik nie mógł dokonać uboju własnego tucznika na własne potrzeby, groziła za to kara więzienia. W takiej trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej pan Piotr Świetlik w porozumieniu z ludowcami i ZWZ przebrany w mundur kapitana niemieckiego i w asyście przekupionego żołnierza ( Austriaka) udał się do hrabiego Potockiego do zamku. Rozmowa odbyła się w gabinecie ordynata. Piotr Świetlik prosił hrabiego Potockiego aby wstawił się do Niemców z prośbą o pomoc i ochronę Polaków. Potocki rozpoznał Świetlika, żachnął się i wykazał zdenerwowanie. Świetlik odpowiedział: „Panie hrabio – ja tu nie jestem sam, za mną stoją chłopi”. Potem okazało się, że na bramie zamkowej już nigdy nie pełnił warty Niemiec, który ułatwił wejście do zamku. Oznaczało to, że Potocki powiadomił Niemców o tym zdarzeniu. W swoim pamiętniku hrabia Potocki napisał na stronie 230, że rozmawiał z agentem Świetlikiem. 2. W roku 1940 przyjechał do Łańcuta general Michał Karaszewicz -Tokarzewski. General ubrany był jak turysta, z plecakiem na plecach. Furmanką przyjechał do wsi Sonina do Alfreda Hadława – działacza ludowego. W obecności generała członkowie ZWZ złożyli przysięgę działania konspiracyjnego w ramach tej Piotr Świetlik zobowiązany został przez ZWZ do przeprowadzenia generała Tokarzewskiego na Węgry. Przejście to miał ułatwić nadleśniczy w Dukli inż. Roman Gesing, późniejszy minister leśnictwa. Granica z Węgrami prowadziła przez las i kawałkami biegła wzdłuż bardzo wąskiego strumienia. Drogę wskazywał leśnik. Kiedy generał Tokarzewski przekroczył granicę i pomachał ręką na znak, że jest już na ziemi węgierskiej, Piotr Świetlik, który przez całą drogę niósł na ramionach pług, (rzekomo do kowala) poczuł jak bardzo był zmęczony. Położył się na chwilę przy kopie siana na łące należącej do nadleśnictwa i zasnął. Obudził się w momencie, gdy pies niemieckich strażników szarpał go za ubranie. Przybiegli dwaj strażnicy niemieccy, którzy kazali Świetlikowi iść z nimi i przyprowadzili go do Nadleśnictwa w Dukli. Nadleśniczy , wspomniany wcześniej Roman Gesing który biegle władał językiem niemieckim, zaprosił Niemców na ucztę, a Świetlika kazał zamknąć w oddzielnym pokoju. Klucz od tego pokoju oddał Niemcom. Żona Gesinga i służąca miały gościć Niemców; podano dużo wódki i pieczonego indyka. Nadleśniczy pił alkohol ostrożnie. Kiedy Niemcom chwiały się głowy z wypicia nadmiaru alkoholu - nadleśniczy dał sygnał służącej, aby otworzyła okno. Piotr Świetlik czmychnął przez to okno. Biegł brzegiem strumyka, żeby zatrzeć ślad. Gdy Niemcy oprzytomnieli – ruszyli z psem na poszukiwanie uciekiniera. Bardzo byli zdenerwowani. Całą tę opowieść snutą w trakcie rozmowy ministra Gesinga z Piotrem Świetlikiem słyszałem osobiście w gabinecie ministra. W tym czasie byłem zastępcą dyrektora Technikum Rachunkowości Rolnej i razem z dyrektorem Świetlikiem byliśmy w sprawach służbowych w Warszawie. Minister (ludowiec) przyjął nas bardzo serdecznie. Przy herbatce i kieliszku dobrej wódki obaj panowie ze wzruszeniem wspominali wspólne przeżycia z okresu okupacji. 3). W miesiącu kwietniu 1043 roku we wsi Markowa pow. Łańcut w mieszkaniu pana Homy odbyła się tajna konferencja ludowców i bechowców powiatu łańcuckiego z udziałem Ministra Rolnictwa Rządu Londyńskiego ( na kraj) - pana Zygmunta Załęskiego. W tym czasie Niemcy ponosili na froncie wschodnim duże straty. Zbliżał się koniec wojny. Na konferencji w Markowej uczestnicy dyskutowali na temat przeprowadzenia reformy rolnej w powiecie łańcuckim. Do podziału gruntów hrabiego Potockiego dla chłopów było 2000 hektarów. Stanowiska dyskutantów były różne. Jedni uważali, że reformę należy przeprowadzić w majestacie prawa, inni byli przeciwni, a jeszcze inni proponowali przydział ziemi z reformy rolnej robotnikom folwarcznym i małorolnym chłopom po 5 ha i 1 ha ( aby więcej ludzi skorzystało z reformy). Pełnomocnikiem w sprawie planowanej reformy rolnej dla Ziemi Łańcuckiej wybrano Jana Bożka ze wsi Białobrzegi pow. Łańcut. W czasie dyskusji Zygmunt Załęski podniósł problem rozwoju oświaty rolniczej na wsi - organizację szkół rolniczych w w budynkach po-folwarcznych hrabiego Potockiego. Temat podchwycił obecny na naradzie Piotr Świetlik. Po zakończeniu wojny działacze ludowi zorganizowali w Łańcucie Gimnazjum Mechaniki Rolnej, a we wsi Wysoka - Gimnazjum Rolniczo-Spółdzielcze. Były to pierwsze tego typu szkoły rolnicze w Polsce. We wsiach Głuchów, Handzlówka, Krzemienica i Wola Mała w powiecie łańcuckim zorganizowano Szkoły Przysposobienia Rolniczego. *Pan dr Józef Lorenc był przez długie lata dyrektorem Technikum Rachunkowości Rolnej w Wysokiej. ** Pan dr Józef Lorenc jest członkiem Zarządu Łańcuckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, jak również cenionym wykładowcą zapraszanym do licznych podkarpackich UTW.

hhZYJEz.
  • cm416mvlhr.pages.dev/5
  • cm416mvlhr.pages.dev/41
  • cm416mvlhr.pages.dev/3
  • cm416mvlhr.pages.dev/35
  • cm416mvlhr.pages.dev/91
  • cm416mvlhr.pages.dev/16
  • cm416mvlhr.pages.dev/8
  • cm416mvlhr.pages.dev/15
  • na kopie siana leżałem z rana